Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraina w rok po wydarzeniach na Majdanie w Kijowie

Norbert Ziętal
Jakub Łoginow.
Jakub Łoginow. Norbert Ziętal
Rozmowa z Jakubem Łoginowem, właścicielem branżowego portalu "Port Europa"

- Jak wygląda Ukraina rok po rozpoczęciu wydarzeń na kijowskim Majdanie?

- Właśnie wróciłem ze Lwowa. W tym mieście sytuacja jest zupełnie inna niż na wschodzie Ukrainy. Jednak i we Lwowie można odczuć wydarzenia na wschodzie. Z drugiej strony miasto żyje swoim rytmem, jest dużo turystów, jest nocne życie, kwitnie kultura.

- I są też wycieraczki do butów z wizerunkiem prezydenta Rosji Władymira Putina albo papier toaletowy z jego podobizną.

- To prawda. Są te i wiele innych, podobnych gadżetów. Ludzie a także turyści chętnie je kupują. Są dostępne w wielu miejscach. Nie sprzedają się już natomiast różne drobiazgi z podobizną Wiktora Janukowycza, byłego prezydenta Ukrainy.

- Lwowianie nie obawiają się, że wojna dotrze również do nich?

- Nie, takich obaw nie ma. Nikt nie bierze pod uwagę, że działania wojenne mogą dotrzeć aż tak daleko na zachód Ukrainy, czyli praktycznie w pobliże granicy z Polską. Są obawy innego typu. Mężczyźni boją się wysłania na front, a to zdarza się dość często. I nie chodzi tutaj tylko o młodych mężczyzn, ale również 30 i talków. Wiele osób stara się jakoś unikać otrzymania takiego "biletu". Jeszcze jedna obserwacja rzuciła mi się w oczy. Na przejściach granicznych jest więcej kobiet niż dawniej. Mężczyzn wysłano na wojnę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24