Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy odbierają klientów Polakom

Krzysztof Potaczała
Stacja paliw ZBD "Bieszczady” przy ul. Kolejowej. Zarówno tu, jak i w sąsiedniej stacji oddalonej zaledwie o 200 metrów, ruch niewielki. Powodem nie zawsze są ceny. Częściej brak informacji, jak do nich dojechać.
Stacja paliw ZBD "Bieszczady” przy ul. Kolejowej. Zarówno tu, jak i w sąsiedniej stacji oddalonej zaledwie o 200 metrów, ruch niewielki. Powodem nie zawsze są ceny. Częściej brak informacji, jak do nich dojechać. KRZYSZTOF POTACZAŁA
Zamknięto stację paliw koncernu Orlen w Ustrzykach Dolnych. Powód: modernizacja zgodnie z wymogami Unii Europejskiej. W mieście są jeszcze dwie prywatne stacje, ale podróżni nie wiedzą, jak do nich dojechać. Skutek: tankują ukraińskie paliwo w dzikiej rozlewni.

Stacja Orlenu mieści się na rogatkach Ustrzyk. Na bramie wjazdowej napis: "Nieczynne do odwołania". Podróżny, któremu akurat zaświeci się w samochodzie lampka kontrolna poziomu paliwa, będzie miał nie lada kłopot.

- Na przedmieściu nie ma żadnej tablicy z informacją, gdzie można zatankować - mówią miejscowi kierowcy. -Wjeżdża więc taki obcy do miasta i błądzi. Aż dziwne, że właściciele małych stacji nie zadbali o reklamę.

Ukraińcy odbierają klientów Polakom

- Obydwie zlokalizowane są przy ul. Kolejowej, tyle że po drodze jest najpierw konkurencyjna ukraińska - wyjaśnia mieszkaniec Ustrzyk. - Kto nie wie, jak do nich dojechać, skazany jest na kupowanie paliwa przywożonego ze Wschodu.

Na asfaltowym placu za mostem na Strwiążu dziesiątki Ukraińców zatrzymują auta z polskimi rejestracjami i oferują tanią benzynę.

10, 20, 50 litrów? Nie ma sprawy. Cena? Zaledwie 3,40 zł za litr. Jakość? Nie do przewidzenia.

Ceny spadły, ale ruch niewielki

Do niedawna polską etylinę można było zatankować m.in. w zajezdni PKS Connex przy ul. 29 Listopada. Firma wypowiedziała jednak umowę dzierżawy Januszowi Saranowi, właścicielowi Zakładu Budowlano-Drogowego "Bieszczady".

Teraz dysponuje on jedynie dwoma dystrybutorami przy ul. Kolejowej. Litr bezołowiowej kosztuje tu 4,18 zł (ceny spadły po zamknięciu stacji przez Orlen).

To nieco taniej niż w Sanoku, lecz znacznie drożej niż np. w Rzeszowie, gdzie ceny w ostatnich dniach kształtują się od 3,79 do 3,99 zł za litr.

Gdzie tu kupić paliwo?

- Jesień to martwy sezon, ale zimą zjadą samochodami do Ustrzyk setki narciarzy, którzy stwierdzą, że nie mają gdzie kupić paliwa - przestrzegają mieszkańcy miasta.

- Właśnie z tego powodu tablice informacyjne na przedmieściu są niezbędne. Bogaci turyści nie zaryzykują kupienia benzyny od przygodnego Ukraińca. Zbyt cenią silniki swoich drogich aut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24