Ukraińcy pracujący w Polsce zaczęli masowo wyjeżdżać z naszego kraju na przełomie marca i kwietnia. Powodem był rozprzestrzeniający się koronawirus. Według raportu OTTO Work Force Central Europe Ukraińcy wyjeżdżali z naszego kraju głównie z powodu utraty pracy (39 proc.) oraz niewiedzy, co przyniosą kolejne dni (36 proc.).
- U nas, na Podkarpaciu, problem ten nie był jeszcze tak odczuwalny, jak na zachodzie Polski. Pomimo, że jesteśmy blisko granicy, to jednak Ukraińcu głównie pracują w głębi Polski. U nas najbardziej bali się rolnicy, ale poradzili sobie. Nie było narzekań, być może dlatego, że było sporo miejscowych do pracy — mówi rolnik z okolic Przemyśla.
Liczba Ukraińców zarejestrowanych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na koniec sierpnia wzrosła o ponad 27 tys. w porównaniu z końcem lipca. Według prognoz już na początku października powinna już przekroczyć poziom z lutego, czyli sprzed pandemii.
- W tej chwili pracy dla obywateli ze wschodu nie brakuje, ale rynek wyczekuje co przyniesie jesienna fala epidemii - oceniają eksperci z firmy OTTO Work Force.
Na początku roku nie było wesoło. Ukraińcy i inni cudzoziemcy zaczęli masowo wyjeżdżać z Polski. Epidemia koronawirusa spowodowała, że z polskiego rynku pracy zniknęła znaczna część pracowników z Ukrainy.
Według raportu OTTO Work Force, już w czasie masowych wyjazdów wczesną wiosną, aż 70 proc. z nich deklarowało, że chce wrócić do Polski najszybciej, jak będzie to możliwe.
Autorzy raportu twierdzą, że faktycznie obecnie obserwujemy falę powrotu pracowników ze wschodu do Polski. Liczba cudzoziemców zarejestrowanych w ZUS na koniec sierpnia br. wynosiła 658,2 tys., czyli o 30 tys. więcej niż w lipcu. Najwięcej cudzoziemców zgłoszonych do ZUS-u pochodzi z Ukrainy. Jest ich 480,9 tys. Na drugim miejscu są Białorusini - 44,1 tys., a na trzecim Gruzini – 10,5 tys. Największy wzrost w stosunku do lipca, bo o 27,2 tys, odnotowano w przypadku obywateli Ukrainy. Prognozy wskazują, że na przełomie września i października w Polsce będzie już tyle samo Ukraińców co przed pandemią.
- W związku z pandemią cudzoziemców, spoza Unii Europejskiej, przekraczających polską granicę nadal obowiązuje kwarantanna. Mimo to obserwujemy, że coraz więcej Ukraińców decyduje się na przejście izolacji i powrót do pracy w Polsce. To pokazuje, że jako społeczeństwo oswoiliśmy się z trwającą pandemią, ale kluczowe są także czynniki ekonomiczne. W tej chwili bezrobocie w Polsce kształtuje się na poziomie 6,1 proc., podczas gdy na Ukrainie wynosi już 9,9 proc.
- mówi Tomasz Dudek, dyr. Zarządzający OTTO Work Force.
I dodaje:
- Pracodawcy czekają na obywateli Ukrainy z otwartymi ramionami, bo choć bezrobocie w Polsce nieznacznie się zwiększyło, to nadal jest popyt na pracowników ze wschodu. W niektórych branżach jak np. produkcja trudno jest ich w pełni zastąpić pracownikami z Polski. Są także takie branże, które w tym trudnym czasie intensywnie się rozwijają, jak e-commerce, a ich zapotrzebowanie na pracowników dynamicznie wzrasta. Potrzebują przede wszystkich pracowników tymczasowych do magazynów, sortowni czy do pracy w terenie.
ZOBACZ TEŻ: Wizz Air - nowy przewoźnik na lotnisku w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas