Zbiórkę dla polskich rodzin we Lwowie zorganizowali kibice CWKS i Asseco Resovii wspólnie z łódzkim ŁKS. Akcja trwała kilka tygodni, a żywność można było oddawać m.in. przed meczami siatkówki i przynosić do sklepiku w budynku klubowym Resovii oraz delikatesów na os. Projektant.
Transport złożony z trzech busów wyruszył w ostatnią sobotę, ale ukraińscy celnicy nie wpuścili samochodów na teren Ukrainy. Okazało się, że zgodnie z tamtejszymi przepisami, do przyjęcia pomocy humanitarnej wymagane jest powołanie się na organizację, która deklaruje jej przyjęcie.
- My podaliśmy Towarzystwo Kultury Polskiej we Lwowie, które miało zająć się dostarczeniem darów potrzebującym rodzinom - wyjaśniają kibice. - Celnicy stwierdzili, że ta organizacja jest wykreślona z rejestru centralnego, o czym TKP nawet nie wiedziało. Jego szefostwo nie dostało znikąd takiej informacji - dodają.
Z tego powodu transport został cofnięty za granicę Ukrainy. Ponieważ jednak formalnie opuścił terytorium Unii Europejskiej, zgodnie z przepisami, znajdujące się w nim produkty pochodzenia mięsnego, żeby mogły znów wjechać do Polski, muszą być opatrzone pieczątkami zakładów produkcyjnych, z których pochodzą, i informacją, że spełniają unijne normy.
- To absurd, bo przecież te produkty pochodzą z Unii, zostały na terenie UE wyprodukowane, więc jak mogą nie spełniać norm? A zdobycie pieczątek w krótkim czasie jest niemożliwe, bo ludzie kupowali konserwy w sklepach od różnych producentów - mówią organizatorzy. - Negocjowaliśmy z Ukraińcami od godz. 12 do 22, później spędziliśmy kolejne 9 godz. na rozmowach na polskiej granicy, ale z marnym skutkiem - kręcą głowami.
300 kg konserw mięsnych i puszek z szynką do poniedziałkowej nocy musiało zostać na granicy. Organizatorzy pojechali do Korczowej jeszcze raz i własnymi autami przewieźli ok. 200 kg puszek, które trafią do polskich rodzin we Lwowie.
Pozostałe 100 kg rozdali na granicy. Reszta produktów suchych, w sumie ok. 2,7 tony, wróciła do Polski. Kibice będą chcieli jeszcze raz wwieźć dary na Ukrainę, tym razem z pomocą innych organizacji lub konsulatu.
- Szczęście w nieszczęściu, że udało się wwieźć te konserwy, bo w przeciwnym razie musielibyśmy je oddać do utylizacji. A to byłoby bardzo przykre dla tych, którzy je kupili, licząc, że pomogą naszym rodakom - mówią kibice Resovii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]