Jeszcze o godz. 6 nad Rzeszowem świeciło słońce i wydawało się, że po kilku kiepskich giełdach tym razem będzie znacznie lepiej. Nic z tych rzeczy. Czarne chmury w rejon ul. Spichlerzowej nadciągnęły ok. godz. siódmej i niemal od razu zaczął padać ulewny deszcz.
Początkowo klienci zaczęli chować się do barów serwujących potrawy z grilla. Kiedy po ósmej deszcz nie przestawał padać sprzedawcy samochodów zaczęli wyjeżdżać z giełdy.
- W tej chwili można powiedzieć, że jest już praktycznie po giełdzie - ocenił kwadrans po ósmej Marek Rak, szef targowiska.
A szkoda, bo zanim rozpętała się burza, na placu zdążyliśmy wyłapać kilka ciekawych propozycji. To m.in. fiat punto HGT (na zdj.) z 2001 roku. Auto ze 130-konnym silnikiem benzynowym miało dziesięć lat i kosztowało 8,9 tys. zł.
14,9 tys. zł wystarczyło na sprowadzoną z Niemiec hondę CR-V. Japoński SUV miał pod maską dwulitrowego benzyniaka, a w środku m.in. elektrycznie sterowane szyby i lusterka oraz dwie poduszki powietrzne.
Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak trzy czarno-żółte samochody, każdy innej marki, ale wszystkie z podobnymi przebiegami. Więcej o nich, oraz o dzisiejszej giełdzie w jutrzejszym, papierowym wydaniu Nowin, oraz w portalu motoryzacyjnym regiomoto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]