Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulewy zniszczyły zboża, mąka drożeje. Za chleb zapłacimy ponad 3 złote

Roman Kijanka
W piekarni PSS Społem w Jarosławiu nadal obowiązują stare ceny.
W piekarni PSS Społem w Jarosławiu nadal obowiązują stare ceny. Fot. Roman Kijanka
To zła wiadomość dla nas wszystkich. Mąka zdrożała w ciągu miesiąca o 70 procent. Połowa tej podwyżki przypada na ostatnie trzy dni. Piekarze zapowiadają wzrost ceny pieczywa co najmniej o 20 procent.

Zbiory zbóż są bardzo słabe, pszenicy nadającej się do produkcji mąki brakuje w całym kraju. - Jeden na dziesięciu rolników przyjeżdżających do nas ma dobre zboże, którego będzie mąka. Reszta przywozi ziarna nadające się tylko na paszę - mówi Tomasz Kapka, właściciel firmy zajmującej się skupem zboża i produkcją mąki na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

- Zbiory są mniejsze o jedną trzecią. Po deszczach, które przyszły tuż przed żniwami, większość plonów porosło czyli skiełkowało w kłosach. Nie nadaje się nawet na paszę - potwierdza Stanisław Popiela, rolnik z Łowiec koło Jarosławia.

Piekarze biją na alarm

Ceny mąki rosną w zastraszającym tempie i nic nie wskazuje, że podwyżki zastopują.

- W ciągu miesiąca mąka podrożała o 70 procent. Mamy zapowiedzi, że to dopiero początek, a przecież jej cena ma bezpośredni wpływ na produkcję chleba - mówi Andrzej Żołyniak, kierownik piekarni PSS Społem w Jarosławiu.

- Robimy, co można by nie podnosić ceny chleba. Nie wiem, jak długo się nam uda hamować koszty. Wkrótce chleb zacznie drożeć - dodaje Kazimierz Makulski, prezes jarosławskiego PSS.

Rolnicy zadowoleni z cen, ale…

- Do tej pory zboże było najtańsze w czasie żniw, w tym roku nie można narzekać. Cena jest dobra, tylko nie ma co sprzedać. Nie urosło - uważa Marek Szczupak z Cieszacina Wielkiego.

Zebraną przed ostatnimi ulewami pszenicę sprzedał w Jarosławiu po 720 zł netto za tonę. Żyto skupowano po 420 zł. W piątek ceny zbóż w skupie wzrosły do 750 i 500 zł za tonę.

- My już jesteśmy po żniwach - tak po piątkowych ulewach, oceniają rolnicy sytuację na polach, chociaż zbiór zbóż się dopiero zaczął. Ziarno rośnie w kłosach, na mokre pola nie można wjechać kombajnem. Zapowiadało się dobrze. Pogoda zabrała nam plony - oceniają.

Brakuje, więc drożeje

- Objechałem pół Europy. Nigdzie nie jest lepiej. W ostatnich dniach cena pszenicy na światowych giełdach rosła po kilkadziesiąt euro dziennie. Musi to się odbić na mące - tłumaczy Tadeusz Kapka.

Jego młyn w Jarosławiu produkuje 650 ton mąki pszennej i 200 ton mąki żytniej na dobę. Mąkę pszenną 500 sprzedaje po 1,30 za kilogram, 450 po 1,50. (ceny z piątku).

Podwyżka cen chleba jest kwestią najbliższych dni. Małe piekarnie już produkują na krawędzi opłacalności. Większe wytrzymają z podwyżkami trochę dłużej. Pszenica kupowana dwa tygodnie temu po około 600 zł za tonę, wkrótce ma osiągnąć cenę ponad 900 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24