Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulicami Krosna przeszedł marsz żałobny w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku

Ewa Gorczyca
Fot. Tomasz Jefimow
Ten marsz był wyrazem hołdu dla ofiar katastrofy i współczucia dla ich najbliższych. Krośnieńscy studenci i mieszkańcy miasta przeszli w milczeniu ulicami pod Krzyż Papieski.
Ulicami Krosna przeszedl marsz zalobnyUlicami Sienkiewicza, Staszica, Lwowską i Bieszczadzką uczestnicy marszu przeszli pod Krzyz Papieski. Tam w skupieniu odmówiono modlitwe, poprowadzoną przez duszpasterzy akademickich z kościola oo. Franciszkanów.

Ulicami Krosna przeszedł marsz żałobny

Tam modlili się za tych, którzy tragicznie zginęli pod Smoleńskiem. Marsz żałobny był inicjatywą studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, ale młodzi ludzie do udziału w nim zaprosili wszystkich mieszkańców.

- Wymiar tej tragedii jest bardzo duży. Nie da się przejść obok niej całkiem obojętnie. Każdy z nas, bez względy na wiek czy sympatie polityczne, nosi w sobie poczucie straty, smutek, żal po tym, co stało się w sobotni poranek. Chcieliśmy w jakiś sposób wspólnie to przeżyć - mówi Agnieszka Harmata, przewodnicząca samorządu studenckiego PWSZ.

Uczestnicy marszu przynieśli świece, lampiony, kwiaty, flagi. Z dziedzińca uczelni przy Rynku wyruszyli w milczeniu, wczoraj o godz. 19.30. - Nieprzypadkowo wybraliśmy tę porę - podkreślają młodzi ludzie. - Ulice wieczorem pustoszeją, milknie miejski zgiełk. To pomaga się wyciszyć. Bardziej niż o manifestację, chodziło nam o chwilę zadumy, refleksji nad kruchością ludzkiego życia.
Ulicami Sienkiewicza, Staszica, Lwowską i Bieszczadzką uczestnicy marszu przeszli pod Krzyż Papieski.

Tam w skupieniu odmówiono modlitwę, poprowadzoną przez duszpasterzy akademickich z kościoła oo. Franciszkanów.

Uczestniczyli w niej m.in. parlamentarzyści PiS z Krosna - poseł Piotr Babinetz i senator Stanisław Piotrowicz, który o katastrofie prezydenckiego samolotu dowiedział się będąc w Katyniu.

- Krzyż Papieski to dla mieszkańców i krośnieńskich studentów wyjątkowe, symboliczne miejsce - mówi Agnieszka Harmata. - W kwietniu pięć lat temu modliliśmy się tutaj po śmierci Jana Pawła II. Teraz spotykamy się znowu, w żałobie po narodowej tragedii, by połączyć się w smutku z rodzinami ofiar, pomodlić za tych, którzy zginęli i oddać im hołd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24