Unikasz badań? Możesz przypłacić to zdrowiem

Badania profilaktyczne, z których możesz skorzystać "od ręki". Płaci NFZ.
Badania w kierunku chorób układu krążenia - poziom cholesterolu, glukozy we krwi, pomiar ciśnienia, określenie BMI (pozwala stwierdzić, czy nasza waga jest prawidłowa). Mogą skorzystać osoby, które w tym roku kończą 35, 40, 45, 50 lub 55 lat. Badania wykonuje lekarz rodzinny, do którego pacjent jest zapisany.
Badania w kierunku chorób odtytoniowych - spirometria, która pozwala określić kondycję płuc. Program dla osób po 18 roku życia, które palą papierosy.
Badania w kierunku jaskry - badanie okulistyczne, badanie ciśnienia śródgałkowego. Dla osób po 35 roku życia.
Badania w kierunku raka szyjki macicy - cytologia. Dla kobiet pomiędzy 25 a 59 rokiem życia.
Badania w kierunku raka piersi - mammografia. Dla kobiet pomiędzy 50 a 69 rokiem życia.
Informacje o tym, gdzie można wykonać badania znajdują się na stronie: www.nfz-rzeszow.pl Należy "kliknąć" baner "Cztery pory roku dla zdrowia - profilaktyczne programy zdrowotne".

- To prosta droga do poważnych kłopotów ze zdrowiem - ostrzegają lekarze.

Nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. - Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają. Fatalna dieta, brak ruchu i odkładanie "na potem" badań profilaktycznych są wciąż nagminne - uważa Marian Futyma, kardiolog z Rzeszowa.

Jesteśmy coraz grubsi

O tym, jak powszechne to grzeszki mówi raport o zdrowiu Polaków, przygotowany przez naukowców z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i serwis Onet.pl. W internetowych badaniach wzięło udział 120 tys. osób, w tym mieszkańcy Podkarpacia. Wyniki raportu są alarmujące. Prawie co druga osoba, która wzięła udział w teście, ma problem z utrzymaniem prawidłowej wagi ciała. A nadwaga i otyłość, co podkreślają autorzy raportu, zwiększają ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego i cukrzycy oraz wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych np. zawału lub udaru. - Faktycznie, to coraz większy problem. Dziś, na 6 pacjentów, których przyjąłem, aż trzech było otyłych - dodaje doktor Futyma.

Miliony na badania

Niepokojący jest także fakt, że zbyt rzadko korzystamy z badań profilaktycznych. Tak się dzieje, choć gros z nich można wykonać bez skierowania, za darmo i nie czekając w kolejce. - W tym roku na badania profilaktyczne mamy w budżecie 5,3 mln zł. To o 600 tys. więcej niż w minionym roku - mówi Marek Jakubowicz z NFZ w Rzeszowie.

Można skorzystać m.in. z badań w kierunku jaskry, chorób układu krążenia czy wykrywających raka piersi i szyjki macicy. - Obserwuję, że przybywa pań, które badają się regularnie, pilnują terminów kolejnych wizyty. Niestety, większość kobiet wciąż pojawia się u ginekologa po długiej przerwie, dopiero, gdy coś je zaniepokoi. Niedawno miałem pacjentkę w wieku ok. 40 lat, która nigdy nie korzystała z cytologii, a u ginekologa nie była przez kilka lat. Badanie wykazało u niej zaawansowany nowotwór szyjki macicy. To dramat tym większy, że regularne, proste badania, mogły mu zapobiec - mówi lek. med. Witold Skręt, ginekolog - położnik z Rzeszowa.

Zaklinanie rzeczywistości

Zdaniem psychologów, odkładamy badania w czasie, bo podświadomie boimy się, że wykażą coś złego. - Nic bardziej mylnego. Regularne badania pozwalają uchwycić nawet niewielkie zmiany czy początkowe symptomy choroby. W takiej sytuacji leczenie jest skuteczniejsze, a często i krótsze - dodaje lek. med. Stanisław Mazur, kardiolog z Rzeszowa.