Uniwersytet Rzeszowski obniża opłaty za studia niestacjonarne oraz za akademiki

- Uwzględniając częściową realizację zajęć dydaktycznych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, obniżam o 20 procent wysokość opłat w semestrze letnim, związanych z kształceniem na studiach niestacjonarnych, w języku obcym oraz cudzoziemców na studiach stacjonarnych w języku polskim

- informuje rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Obniżce nie podlegają opłaty za powtarzanie określonych zajęć z powodu niezadowalających wyników w nauce, za zajęcia nieobjęte programem studiów, czy opłaty za studia podyplomowe.

Rektor przypomina, że student może ubiegać się o całkowite lub częściowe zwolnienie z opłaty za studia, gdy znalazł się w szczególnie trudnej sytuacji materialnej. Podstawą wniosku jest utrata przez niego lub członka rodziny źródła dochodu, a jest to spowodowane ograniczeniami w działaniu firm przez zagrożenie epidemiczne.

Studenci, którzy wykwaterowali się z akademików, zabrali wszystkie swoje rzeczy i pojechali do domów - nie płacą nic. Z kolei ci, którzy zostawili w pokojach swoje rzeczy mogą liczyć na to, że począwszy od kwietnia zapłacą o 70 procent mniej. Obniżka obowiązuje do dnia, aż rektor wyrazi zgodę na powrót do domów studenckich, niezależnie od kontynuowanego częściowego kształcenia zdalnie. Jest jeszcze grupa studentów, którzy pozostali w akademikach, więc ci zapłacą normalnie.

Pisaliśmy, że prawie 300 tys. zł pomocy materialnej otrzymają studenci WSPiA, którzy z powodu pandemii znaleźli się przejściowo w trudnej sytuacji materialnej. Pieniądze pochodzą ze stypendialnego funduszu rezerwowego. Także władze WSIZ podjęły decyzje o dodatkowej pomocy dla studentów. Są to: jednorazowe zapomogi i stypendium socjalne. W uzasadnionych przypadkach i na indywidualną prośbę studentów wyrażana będzie zgoda na zmianę terminu płatności czesnego za semestr letni. To rozwiązanie bez żadnych odsetek i z przyśpieszoną procedurą rozpatrywania podań.

FLESZ: Wraca popularność książek? Czytamy więcej