Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratowany w Przemyślu bezdomny powinien nie żyć od 1960 roku

Dariusz Delmanowicz
Miniony piątek. Ratownicy układają Józefa D. na saniach ciągniętych przez skuter śnieżny.
Miniony piątek. Ratownicy układają Józefa D. na saniach ciągniętych przez skuter śnieżny. Straż Miejska w Przemyślu
Starszy mężczyzna, któremu pomocy udzielili strażnicy miejscy, ratownicy medyczni i goprowcy, zgodnie z bazą danych PESEL nie żyje już od 50 lat.

Jak już informowaliśmy, w miniony piątek strażnicy miejscy odwiedzili mieszkającego w domku letniskowym przy ul. Grochowskiej w Przemyślu 78-letniego Józefa D.

Mężczyzna, który do tej pory konsekwentnie odmawiał wszelkiej pomocy, tym razem narzekał na złe samopoczucie.

Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia ratunkowego. Ponieważ z powodu zasp nie mogła dojechać bezpośrednio na miejsce, z pomocą pośpieszyli ratownicy GOPR. Użyczyli skutera z saniami do transportowania rannych.

Józef D. najpierw trafił do szpitala, a później przyjęto go do Schroniska dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta. W międzyczasie na jaw wyszedł zaskakujący fakt.

- Stosownie z adnotacją widniejącą w bazie danych PESEL 78-latek zmarł w 1960 roku - mówi Mariusz Migdal, zastępca komendanta przemyskiej Straży Miejskiej. - Nie wiadomo, skąd takie nieporozumienie.

Sprawę już wyjaśniają urzędnicy z tutejszego magistratu.

- Z pewnością doszło do pomyłki - informuje Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. - Teraz to sąd będzie musiał przywrócić tego pana do życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24