Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnik wyleci z pracy, bo zabawiał się w internecie

Stanisław Sowa
Pracownik Urzędu Marszałkowskiego ponad połowę czasu pracy poświęcał na dyskusjach na jednym z portali społecznościowych. Jego wpisy miały charakter polityczny.

Procedurę zwolnienia pracownika rozpoczęto dzisiaj na polecenie marszałka Władysława Ortyla.

- Pracownik dopuścił się rażącego naruszenia Kodeksu Pracy i regulaminu pracy urzędu marszałkowskiego. Zamiast wykonywać swoje obowiązki służbowe w godzinach pracy, udzielał się na jednym ze znanych portali społecznościowych - tłumaczy Tomasz Leyko, rzecznik marszałka województwa podkarpackiego.

Rzecznik wyjaśnia, że urzędnicy mają stały dostęp do internetu i nie ma zakazu korzystania z sieci w godzinach pracy. Pod warunkiem, że nie koliduje to z pracą.

- W tym przypadku zostały zachwiane wszelkie proporcje. Pracownik ponad połowę swojego czasu pracy poświęcał logowaniu się i angażowaniu w dyskusje na portalu, a jego liczne wpisy miały charakter polityczny - wyjaśnia Tomasz Leyko.

Jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych źródeł, pracownik, którego chce zwolnić marszałek, zajmuje stanowisko kierownicze. Jest też radnym w jednym z powiatów, dlatego też marszałek, żeby go zwolnić z pracy, musi wystąpić o zgodę do właściwej rady powiatu.

Urząd Marszałkowski nie chce precyzować szczegółów dotyczących namierzenia internetowej działalności pracownika.

- Wszystko zostanie wyjaśnione w trakcie postępowania wewnętrznego - mówi Tomasz Leyko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24