Utrudnienia w centrum Rzeszowa jeszcze co najmniej przez tydzień

Wpół do dziewiątej rano sznur samochodów jadących do centrum ciągnął się wczoraj od ul. Cieplińskiego, przez Wiadukt Śląski, aż do ul. Krakowskiej w rejonie szpitala MSWiA.

- Stałam na Krakowskiej przed wyjazdem ze Sportowej. Tutaj to dopiero było gorąco. Sznur aut sięgał w ul. Legionów. Kierowcy próbowali wciskać się w ul. Krakowską. Kiedy dojechałam na wiadukt zorientowałam się, że ul. Wyspiańskiego też jest zablokowana. Do Urzędu Marszałkowskiego dotarłam po piętnastu minutach - żali się pani Beata.

Dlaczego wykonawca remontu ul. Wyspiańskiego nie uprzedził kierowców o zamknięciu przejazdu.

- Zmiany w organizacji ruchu zatwierdziliśmy trzy tygodnie temu. Znaki kierujące na objazdy ustawiliśmy kilka dni temu, a osłoniliśmy dzisiaj rano. Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić, bo jezdnia była przejezdna. Rozumiem zdenerwowanie kierowców, ale zawsze przy okazji takich remontów będą utrudnienia. Na pocieszenie mogę jedynie zapewnić, że postaramy się otworzyć przejazd przez tory kilka dni wcześniej - mówi Franciszek Kosiorowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Dróg i Mostów.

Z poważnymi utrudnieniami w ruchu kierowcy muszą się liczyć także w weekend.
W związku z imprezą kolarską "Skandia Maraton Lang Team 2010", od godz. 8 w sobotę, do 20 w niedzielę zamknięty będzie Most Zamkowy.

- Prosimy kierowców, aby w tym czasie omijali trasę zamkową. Zwłaszcza, że przejazd na odcinku od Placu Śreniawitów przez ul. Szopena, Targową aż do Lwowskiej będzie bardzo utrudniony - mówi Zbigniew Kocój, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie.

W niedzielę czasowo będą zamknięte także odcinki kilku ulic. O godz. 11 kolarze wystartują z Mostu Zamkowego i przejadą ul. ul. Kopisto, al. Niepodległości, Bohaterów 10 Sudeckiej Dywizji Piechoty, Leszka Czarnego, Powstańców Wielkopolskich i Św. Rocha. Policjanci proponują, aby omijać te ulice.