VII Zimowy Maraton Bieszczadzki: Biegacze aktywnie pożegnali zimę w Bieszczadach

Trasy maratonu zostały otwarte w weekend dla wszystkich spragnionych aktywnie pożegnać mijającą zimę. Przez całą sobotę i niedzielę, co raz można było spotkać kraciaste czapeczki biegowych turystów.

Dostosowany do związanych z pandemią koronawirusa ograniczeń Zimowy Maraton Bieszczadzki był pozbawiony charakteru sportowej rywalizacji. Był akcją promującą bieszczadzkie trasy biegowe, wydarzeniem zachęcającym do zwiedzania Bieszczadów również zimą.

Uczestnicy tradycyjnie mogli wybrać sobie trasę z trzech proponowanych na dystansach 43, 20 i 10 km. Trasy prowadziły leśnymi duktami w stronę Wysokich Bieszczadów, dając okazję delektowania się pięknem leśnych duktów i architekturą karpackiego krajobrazu. Uczestnicy odwiedzali po drodze wyznaczone miejsca, korzystali z przygotowanych na trasie atrakcji. Statystyki zarejestrowanych wyjść pokazują, że przez dwa dni przewinęło się 11 uczestników na każdy kilometr wyznaczonych tras. Każdy, kto przebył jedną z trzech tras, otrzymał pamiątkową odznakę w formie medalu potwierdzającego uczestnictwo oraz coś ku pokrzepieniu strudzonego zwiedzaniem ciała.

- Dziękuję wszystkim, którzy nam zaufali i byli z nami. Uczestniczkom i uczestniczkom, ekipom z Hotelu Carpatia i Karczmy Brzeziniak, Szkole w Cisnej, Nadleśnictwu Cisna, Pani Wójt, wszystkim zaangażowanym partnerom i sponsorom… A także całej rzeźnickiej ekipie, która ogarnęła organizację i zrobiła to … świetnie”

- mówi dyrektor Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego, Mirosław Bieniecki

Kolejna impreza Fundacji Bieg Rzeźnika to dziesięciodniowy Festiwal Biegu Rzeźnika, który rozpocznie się 28 maja br. To najbardziej kultowy bieszczadzki bieg, który w formie festiwalowej odbywa się na dystansach od 10 do 107 kilometrów.