Warszawska Opera Kameralna to prawdziwy symbol polskiej kultury.
- To, że premiera "Cyrulika sewilskiego" odbyła u nas, a nie Warszawie, świadczy o tym jak dużym prestiżem cieszy się nasz festiwal - podkreśla Waldemar Szybiak, dyrektor Sanockiego Domu Kultury, który jest organizatorem festiwalu już po raz 19.
Wraz z Warszawską Operą Kameralna do Sanoka przyjechał 78 - letni Stefan Sutkowski, jej wieloletni dyrektor główny i artystyczny. Muzykolog i animator polskiej kultury muzycznej zainteresował się planami na rok przyszły i gdy usłyszał, że XX Festiwal im. Adama Didura prawdopodobniej będzie obracał się w kręgu muzyki kościelnej, pofatygował się, by jeszcze przed wyjazdem obejrzeć sanocką farę.
Po niedzielnej premierze "Cyrulika Sewilskiego", w poniedziałek przedstawienie mieli okazję obejrzeć młodzi ludzie, dla których przygotowano przedpołudniowy spektakl w innej obsadzie, ale równie znakomitej. - Odbiór był niesamowity, choć to XVIII wieczna opera. Artyści otrzymali brawa na stojąco - zauważa dyr. Szybik.
"Trzęsienie ziemi", które Sanocki Dom Kultury zaserwował publiczności na samym początku, podtrzymał w poniedziałek Piotr Pławner, znakomity skrzypek, jeden z najlepszych w Europie, który w towarzystwie Marii Szwagier (fortepian) wykonał parafrazy operowe. We wtorek publiczność będzie miała okazję wysłuchać muzyki gospel w wykonaniu. Ewy Urygi wraz z zespołem instrumentalnym i Opole Gospel Choir. W środę zaś będziemy mieli przyjemność posłuchać Liliannę Zalesińską (mezzosopran) w cygańskim repertuarze. Śpiewaczce towarzyszył będzie na fortepianie Piotr Szymanowicz. Koncert poprowadzi Piotr Nędzyński, redaktor muzyczny, który jest doskonale znany festiwalowej publiczności.
24 września 2009 roku - ta data przejdzie do historii sanockiej kultury. W tym dniu zostanie wystawiony spektakl "Oniegin" w wykonaniu Teatry Baletu Borysa Ejfmana z Sankt Petersburga.
- 19 września premiera odbyła się w Warszawie i mamy już ten spektakl u nas - nie bez zadowolenia mówi dyrektor SDK.
Dwie wielkie znakomitości: Bogusław Kaczyński i Sławomir Pietras będą w piątek snuć wspomnienia o Adamie Didurze i Janie Kiepurze. Jak widzowie ostrzą sobie na to spotkanie zęby, niech świadczy fakt, że bilety na nie zostały wyprzedane, co do jednego.
- To "trzęsienie ziemi" będzie trwać przez cały tydzień, bo w sobotę mamy w skansenie plenerowe przedstawienie "Strasznego Dworu" w wykonaniu solistów, chóru, baletu i orkiestry Opery Śląskiej - zapewnia Waldemar Szybik, przywołując sukces wystawionej w zeszłym roku w skansenie "Halki".
Festiwal do ostatniego momentu będzie niezwykle emocjonujący. Zamknie go niedzielny koncert galowy, podczas której zostanie wystawiona w wersji koncertowej opera G. Donizettiego "Łucja z Lammermoor".
Nowością podczas tegorocznego festiwalu było tzw. preludium festiwalowe, na które składały się pokazy kina artystycznego. Zaprezentowano cztery wspaniałe filmy: "Baryton" J. Zaorskiego, "Skrzypce" F. Vargasa, "Iberię" C. Saury i "Kopię Mistrza" A. Holland.
Festiwalowi towarzyszy konkurs kompozytorski im. Adama Didura, obóz humanistyczno - artystyczny oraz wystawa Juliusza Multarzyńskiego "Viva Opera".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia