Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bieszczadach otwarto międzynarodową ścieżkę dydaktyczną Udava-Solinka

Krzysztof Potaczała
Fot. Archiwum RDLP Krosno
W Bieszczadach otwarto międzynarodową ścieżkę dydaktyczną Udava-Solinka. To pierwszy tego rodzaju obiekt edukacyjny zrealizowany przez polskich i słowackich leśników.

Słowacy swoją część ścieżki wykonali szybciej, bo mieli tylko 2,5 km. Inaczej Polacy, którym przypadła w udziale bardziej rozbudowana trasa, na terenach nadleśnictw Cisna i Komańcza.

Po polskiej stronie ścieżka prowadzi od stacyjki kolejowej w Balnicy 3,5-kilometrową pętlą przez Solinkę. Oprócz dzikich krajobrazów można podziwiać bieszczadzką przyrodę, m.in. stanowiska bobrów. Turyści mają szansę zobaczenia tropów dzikiej zwierzyny, w tym największych rodzimych drapieżników: wilka, niedźwiedzia i rysia.

Druga część trasy ma 5,5 km. Wiedzie doliną dawnej wsi Balnica. Oprócz atrakcji przyrodniczych turyści napotkają tu ślady kultury pozostałe po przedwojennych mieszkańcach: krzyż pańszczyźniany, cerkwisko i kaplicę z wizerunkiem Matki Bożej Leśnej oraz źródłem wody leczniczej. Trasa kończy się w Woli Michowej.

- Przedsięwzięcie ma dla nas ważny wymiar, jeśli chodzi o współpracę transgraniczną, gdyż rzeczywiście znosi ono barierę turystyczną między Polską a Słowacją w niezwykle atrakcyjnym rejonie Bieszczadów - mówi Edward Balwierczak, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. - Sama ścieżka będzie dodatkową atrakcją dla osób podróżujących w lecie Bieszczadzką Kolejką Leśną, a także pozwoli na zimowe długie spacery ludziom wędrującym na nartach.
W Cisnej z okazji otwarcia międzynarodowej ścieżki dydaktycznej odbyła się konferencja podsumowująca realizację projektu. Zaprezentowano także przewodnik po ścieżce w wersji polsko-słowacko-angielskiej.
Projekt był współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa w ramach programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska-Republika Słowacka 2007-2013.

Solinka była do końca wojny ludną wsią. Rdzenni mieszkańcy, Łemkowie, zajmowali się głównie rolnictwem, hodowali m.in. kozy i bydło, zajmowali się też stolarstwem, ciesielstwem, kołodziejstwem i tkactwem. We wsi był młyn wodny i tartak. W lat5achy 1944-1947 wysiedlono na Wschód wszystkich mieszkańców wsi, prawie 500 osób. Dziś pozostały po nich nieliczne ślady - resztki podmurówki cerkwi i kilka mogił na przycerkiewnym cmentarzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24