W Bieszczadach święta w tym roku bez śniegu. Turystom to jednak nie przeszkadza

- Mogę śmiało powiedzieć, że obecny rok jest lepszy od poprzedniego. Spora w tym zasługa dodatkowej reklamy w Internecie. Brak typowej zimy nie odstrasza klientów. Gościmy głównie osoby z Pomorza i Śląska. Średni czas pobytu to pięć dni, a kosz 60 złotych od osoby - mówi Bożena Stanek, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego „Leśne Berdo” w miejscowości Przysłup niedaleko Wetliny.

- Ci, którzy chcą zobaczyć śnieg, wybierają się w górne partie połonin, czy na szczyt Tarnicy. Naszym gościom staramy się wskazać mniej znane szlaki tak, by na nowo odkrywali piękno Bieszczadów. Dodatkowo wieczorami opowiadamy im historie związane z tym miejscem

- dodaje pani Bożena.

A co poza wędrówkami po połoninach?

- Atrakcją może być jazda konna oraz rybołówstwo w lokalnych strumieniach. Oczywiście wszystko zgodnie z prawem, należy posiadać kartę wędkarską. Oferujemy wypatroszenie ryb i grillowanie. Nie zapominamy o dzieciach. Dla najmłodszych frajdą jest karmienie zwierząt gospodarskich, takich jak kury, czy gęsi.

20 osób spędzi święta w Villi Collis Relaxation & Style w Olchowcu w gminie Czarna w Bieszczadach.

- Goście przyjadą do nas m.in. z Rzeszowa, Krakowa i Warszawy. W okresie świąt Bożego Narodzenia doba od osoby to koszt 500 złotych - mówi Iwona Kopczak menadżer hotelu.

- W ofercie mamy basen, SPA, masaże i kąciki zabaw dla dzieci. Trzeci rok z rzędu z powodu braku śniegu nie możemy zorganizować gościom kuligu. Odbieramy telefony z zapytaniami, czy spadnie śnieg. Według naszych informacji ma przyprószyć w Wigilię

- dodaje Iwona Kopczak.

W okresie świątecznym dużym zainteresowaniem cieszy się pobyt w Hotelu Arłamów.

- Wszystkie pokoje zostały już wyprzedane, zarówno na święta, jak i w Sylwestra. Dla wszystkich, którzy zdecydowali się spędzić ten wyjątkowy czas w Arłamowie przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji. Nasi goście będą mogli brać udział w rodzinnych warsztatach świątecznych dekoracji, wspólnym ubieraniu choinki czy pieczeniu pierniczków. Do wigilijnego wieczoru przygotowania idą pełną parą. Nasz szef kuchni zapewni tradycyjne i regionalne potrawy, uroczystej kolacji towarzyszyć będzie kolędowanie regionalnych artystów, odwiedzi nas także Święty Mikołaj - wylicza Barbara Antochów, dyrektor sprzedaży indywidualnej Hotelu Arłamów.

- W ramach świątecznego relaksu zachęcimy gości do rodzinnego saunowania lub seansu w Ruskiej Banii, a dla tych którzy preferują aktywny wypoczynek, przygotowaliśmy Arłamowską Ligę Mistrzów z udziałem naszego ambasadora, Jerzego Dudka - dodaje Antochów.

Drugi sezon przy Hotelu Arłamów funkcjonować będzie sztuczne lodowisko. Dostępne zarówno dla gości hotelowych, jak i pozostałych mieszkańców regionu.

Plusowe temperatury sprawiają, że właściciele stoków narciarskich nie mogą dośnieżyc sztucznie swoich obiektów.

Zobacz 10 najwyższych szczytów w polskich Bieszczadach