W rozmowie telefonicznej z dziennikarzem przekazał, że w kolejce do pediatry czekał z dzieckiem około trzech godzin. W tym czasie przez gabinet lekarza przewinęło się 45 pacjentów. Jak się okazało, spora część z nich to mieszkańcy Boguchwały i okolicznych wsi między innymi Mogielnicy.
Powód - brak wystarczającej liczby pediatrów
- Od kilku lat korzystamy z pomocy tego samego pediatry. Kolejka do niego, jak zawsze była spora. Przed nami siedziało kilkanaście osób, głównie rodzice ze swoimi pociechami. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać, okazało się, że znaczna część z nich przyjechała z Boguchwały czy z Mogielnicy. Kiedy zapytałem dlaczego leczą się w Rzeszowie a nie u siebie, dowiedziałem się, że w Boguchwale jest tylko jeden czy dwóch pediatrów, a dzieci dużo więcej - opowiada mieszkaniec Rzeszowa.
Niestety problem braku pediatrów na Podkarpaciu przewija się od dawna.
- Jest to między innymi wynik pewnych zawirowań. Lekarze rodzinni mieli przejąć funkcje pediatry i leczyć całe rodziny - od najmłodszych do najstarszych. Niestety w wyniku zmian kształciło się mniej pediatrów. Z czasem okazało się, że lepiej jest gdy dzieckiem zajmuje się pediatra, a tych w tej chwili brakuje - wyjaśnia Robert Bugaj, dyrektor podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Na Podkarpaciu jest 328 pediatrów
Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w całym regionie jest ponad siedemset przychodni, w których przyjmuje około 1,3 tysiąca lekarzy rodzinnych. Jeżeli chodzi o pediatrów to na Podkarpaciu mamy ich tylko 328.
Sprawdziliśmy także, jak sytuacja wygląda w Boguchwale. Okazało się, że oprócz dziesięciu lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej jest tylko dwóch pediatrów.
W regionie brakuje również innych specjalistów
- W tej chwili na Podkarpaciu brakuje lekarzy z podstawowych dziedzin takich jak choroby wewnętrzne czy chirurgia ogólna. W zasadzie trudno jest znaleźć specjalność, w której nie brakowałoby nam specjalistów - mówi dyrektor podkarpackiego NFZ. Dodaje, że specjalistów brakuje szczególnie w dziecięcych specjalnościach typu urologia, chirurgia, endokrynologia czy kardiologia.
To wszystko dlatego, że na Podkarpaciu bardzo długo nie było uniwersytetu medycznego. Trudno było również u nas zrobić specjalizację.
Pomimo, że od kilku lat w Rzeszowie mamy Wydział Medyczny Uniwersytetu Rzeszowskiego, na młodych lekarzy jeszcze będziemy musieli poczekać. Pierwszy rocznik nie ukończył jeszcze studiów, do tego trzeba doliczyć pięć lat specjalizacji. Nie ma też pewności, że po ukończeniu specjalizacji młodzi lekarze będą chcieli pracować w regionie.
Według specjalistów świeżo upieczeni lekarze nie będą się palić do specjalizacji zabiegowych, jak chirurgia czy laryngologia. Dlaczego? Bo wymagają one leczenia inwazyjnego i są obarczone większym ryzykiem pomyłki. O oskarżenie o błąd w sztuce i proces jest bardzo łatwo.
Częste wizyty z dzieckiem u lekarza – zapobieganie czy nadopiekuńczość?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Tylko u nas
- Córka Lindy wyłoniła się z niebytu. Rodzice zabrali ją do modnej knajpki
- Tak wygląda grób Witolda Pyrkosza w siódmą rocznicę śmierci. Widok może poruszać
- Córka żołnierza AK skradła "Taniec z Gwiazdami". Nie do wiary, co łączy ją z Musiałem