Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W budynku zamykanej szkoły zamieszkają opuszczone dzieci

Agata Dziekan-Łanucha
Barbara Wdowiarz, dyrektor PCPR: - Mamy pełną akceptację gminy i mieszkańców Dębiaków.
Barbara Wdowiarz, dyrektor PCPR: - Mamy pełną akceptację gminy i mieszkańców Dębiaków. FOT. AGATA DZIEKAN-ŁANUCHA
Dzieci z naszego regionu, które nie mają własnego domu rodzinnego, już nie będą mieszkać w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w sąsiednich powiatach.

W powiecie mieleckim do tej pory nikt nie założył ośrodka dla opuszczonych dzieci. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie właśnie zaczęło się starać o powołanie placówki w Dębiakach niedaleko Mielca.

- Jest tam budynek szkoły, w którym tylko do końca czerwca będą uczyć się dzieci, od września będzie stał pusty - informuje dyrektor PCPR Barbara Wdowiarz.

Budynek po zamykanej podstawówce PCPR zamierza wydzierżawić od gminy Tuszów Narodowy na 20 lat lub poprosić o jego użyczenie.

- Mieszkańcy wioski popierają nasz pomysł. Są zainteresowani tym, żeby szkoła jednak na coś się przydała - dopowiada Barbara Wdowiarz.

PCPR zaadaptowałby sale lekcyjne na 2-,3-osobowe pokoje oraz mieszkania usamodzielniające dla wychowanków, którzy mieliby wkrótce rozpocząć życie na własny rachunek (żeby zanim opuszczą dom, nauczyli się prowadzić własne gospodarstwo domowe i dbać o finanse). W domu zamieszkałoby 30 dzieci.
PCPR na prace adaptacyjne potrzebuje 3 mln zł. O 2,1 mln zł postara się zdobyć z Regionalnego Programu Operacyjnego (musi złożyć wniosek do końca sierpnia). Resztę dostanie z budżetu powiatu mieleckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24