W centrum Jasła rondo zamiast wysepek

Sprawa wydaje się jednak przesądzona. Rondo powstanie jeszcze w tym roku.

Rondo ma powstać u zbiegu ulic Kościuszki i Kołłątaja. To element projektu, obejmującego remont i przebudowę jasielskich ulic na trasie od rodna "Solidarności" przy zbiegu Kazimierza Wielkiego, 17 - go stycznia i Lwowskiej, aż do rodna przy ul. Metzgera i Kościuszki. Inwestycja ma być zrealizowana jeszcze w tym roku. Kosztować będzie 2,9 mln zł., z czego połowę miasto dostanie z tzw. "schetynówek".

W sercu miasta

- Planowane rodno zaprzecza przyjętej przez miasto idei przekształcenia istniejących ciągów komunikacyjnych w pieszo-jezdne i uspokojenia ruchu w tym rejonie - czytamy w piśmie skierowanym przez zarząd SMJiRJ do Marii Kurowskiej, burmistrza Jasła.

Ich zdaniem obecna forma skrzyżowania wytworzyła własną tradycję, która współtworzy tożsamość historyczną i przestrzenną miasta.

- To miejsce razem z rynkiem stanowi serce Jasła i wymaga szczególnego traktowania - podkreślają w wspomnianym piśmie.

- Nie róbmy na siłę czegoś, czego naprawić już nie będzie można - denerwuje się Tomasz Kasprzyk, przewodniczący osiedla Śródmieście, członek SMJiRJ.

- Istniejący układ ulic Kościuszki - Kołłątaja wykształcił się na przełomie XVIII i XIX wieku, przetrwał mimo ubytku otaczającej je niegdyś zabudowy i jest jedynym świadkiem historycznego rozwoju miasta. Jest to obszar objęty konserwatorską strefą ochrony krajobrazu miejskiego - dodaje Kasprzyk.

Zmieni się niewiele

- Rondo będzie się mieści w pasie drogowym i nie zawęzi chodników - odpowiada Henryk Rak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jasła. - Niewiele się zmieni, powstanie w miejsce istniejących trójkątnych wysepek.

W sprawie ronda odbyło się wspólne posiedzenie komisji rozwoju gospodarczego i komunikacji oraz finansowej. Obecny był na nim także szef jasielskiej drogówki. Wszyscy zgodnie orzekli, że rondo jest tam potrzebne.

- Z oczywistymi sprawami się nie dyskutuje - twierdzi radny Zdzisław Dziedzic.

Nie będą chodzić w kółko

Kościuszki i Kołłątaja to tradycyjny trakt przemarszów patriotycznych i religijnych w mieście. Zdaniem zarządu SMJiRJ rondo będzie utrudniało przemarsz.

- Żaden pochód nie będzie musiał go obchodzić w koło, jak jest przemarsz przez miasto to ruch jest wstrzymany, ludzie będą szli najkrótszą drogą - odpowiada Rak.

Pomysł przebudowy skrzyżowania na rondo popiera też policja.

- Umożliwi to płynny przejazd dla jadących tam samochodów z każdego kierunku - przyznaje nadkom. Andrzej Przebięda, kierownik referatu ruchu drogowego KPP w Jaśle.

- W tamtym roku zrobili tam remont skrzyżowania, położyli nowe krawężniki, nawieźli ziemi, a teraz będą to wszystko rozwalać? - dziwi się jaślanin przechodzący obok JDK.