Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W cieniu Otylii

MAREK BLUJ
Paweł Korzeniowski jest rekordzista Polski na kilku dystansach.
Paweł Korzeniowski jest rekordzista Polski na kilku dystansach. Krzysztof Łokaj
Rozmowa z PAWŁEM KORZENIOWSKIM, jednym z najlepszych polskich pływaków, wielokrotnym mistrzem i rekordzistą kraju

- Gwiazdy to mają klawe życie, ale wszystkie tak chętnie, jak pan, rozdają autografy...

- Nie jestem jeszcze taka gwiazdą, jak Otylia Jędrzejczak i nie mam tylu kibiców, co ona, więc z przyjemnością spełniam prośby niemal każdego kto, chce sobie ze mną zrobić zdjęcie lub otrzymać autograf. Otylia ma ich tysiące, pewnie jest już tym trochę zmęczona i trudniej jej zadowolić wszystkich fanów.

- Na olimpiadzie w Atenach "tylko" czwarte miejsce. Czy myśli pan już o igrzyskach w Pekinie?

- Jestem zadowolony z wyniku w Atenach, choć podium było pod nosem. Do Pekinu jeszcze trzy lata. Trudno powiedzieć, co się w tym czasie wydarzy. Przede wszystkim, jak się będę rozwijał?...

- Jak obliczyłem, pływa pan już 10 lat....

- I to co robię sprawia mi ogromną przyjemność, bo gdyby było inaczej już dawno bym z tym skończył. Poprawiam swoje wyniki, dużo podróżuję. Jednym słowem, kręci mnie ten sport.

- To życie na walizkach ma pewnie swoje uroki?

- Rzeczywiście. Odwiedzam nowe, ciekawe miejsca. To zupełnie coś innego, jak siedzenie w jednym miejscu i trenowanie.

- Jaki jest Paweł, jak wychodzi z wody?

- Normalny. Opanowany, spokojny. Czasem także zły, ale to mi się zdarza bardzo rzadko.

- Na co ma najczęściej ochotę?

Zawsze na coś słodkiego, czyli mam coś z łakomczucha.

- Jak się pływa i żyje w cieniu Otylii?

- Dobrze, wcale mi to nie przeszkadza, że nie jestem osobą numer 1. Otylia, wiadomo, jest najlepsza i ciągnie to nasze pływanie.

- Bliższe i dalsze plany?

- Przede wszystkim start w lipcowych mistrzostwach świata w Montrealu, w których chcę zdobyć medal. Najpierw wystartuję w majowych mistrzostwach Polski w Dębicy, które są kwalifikacją do mistrzostw świata.

- Jak się panu pływa na basenie w Dębicy?

- Szczerze mówiąc średnio, a nawet trudno.

- Mimo wszystko życzę ustanowienia jakiegoś rekordu Polski.

- Nie dziękuję, aby nie zapeszyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24