W czasie kłótni w Przemyślu 30-latka pchnęła nożem 34-letniego partnera. Mężczyzna zmarł. Wkrótce ruszy proces w tej sprawie

Przed Sądem Okręgowym w Przemyślu wkrótce rozpocznie się proces przeciwko 30-letniej Honoracie C., oskarżonej przez Prokuraturę Okręgową w Przemyślu o popełnienie przestępstwa z art. 156 § 3 kodeksu karnego w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k.

- Do zdarzenia objętego aktem oskarżenia doszło w nocy z 10 na 11 grudnia 2017 r. w Przemyślu, kiedy to Honorata C. działając umyślnie, w zamiarze bezpośrednim, przy użyciu noża o długości ostrza 10 cm, zadała cios w klatkę piersiową Marcinowi K. Spowodowała obrażenia ciała stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, w następstwie których zmarł w dniu 12 grudnia 2017 r. - informuje prokurator Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

PRZECZYTAJ TEŻ: W Przemyślu mężczyzna zabił żonę młotkiem. Postępowanie umorzono, ze względu na chorobę psychiczną podejrzanego

Do tragicznego zdarzenia doszło po godz. 2 w nocy. Jak wynika z ustaleń śledztwa, pomiędzy Marcinem K. a jego partnerką Honoratą C. wybuchła kłótnia. Zdenerwowana kobieta chwyciła kuchenny nóż i pchnęła nim 34-latka w klatkę piersiową.

- Marcin K. doznał ciężkich obrażeń. Przesłuchana w charakterze podejrzanej 28-letnia Honorata C. przyznała się do popełnienia przestępstwa. Według jej relacji, czynu tego dopuściła się w samoobronie. Twierdziła, że konkubent znęcał się nad nią, za co kilka miesięcy wcześniej został skazany na karę pozbawiania wolności - na początku śledztwa informowała "Nowiny" prok. Marta Pętkowska.

Pchnięcie nożem uszkodziło płuco, wątrobę, przeponę, nastąpiło krwawienie z naczyń tętniczych. Lekarze ratowali go m.in. poprzez przetoczenie krwi i osocza oraz zaopatrzenie chirurgiczne. Niestety, mimo ich wysiłków, mężczyzna zmarł.

Oskarżonej grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ: W Sądzie Rejonowym w Przemyślu zapadł wyrok w sprawie byłego marszałka