Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek w Gorajcu koło Cieszanowa rusza Festiwal Folkowisko

Norbert Ziętal
Festiwalowi „Folkowisko” w Gorajcu zawsze towarzyszy wspaniała atmosfera.
Festiwalowi „Folkowisko” w Gorajcu zawsze towarzyszy wspaniała atmosfera. Archiwum organizatorów festiwalu Folkowisko
W czwartek w Gorajcu koło Cieszanowa rusza Festiwal Folkowisko. Tegorocznym tematem przewodnik jest Na Wschód. Festiwal potra do niedzieli. Organizatorzy przygotowali sporo atrakcji, w tym także dla najmłodszych.

Dlaczego Na Wschód? „Bo tam powstawały najstarsze, najwspanialsze, najbardziej tajemnicze i uduchowione cywilizacje. Poznajmy je! Sprawdźmy też, ile wschodu jest w nas, w naszej kulturze i tradycji” - odpowiadają organizatorzy.

W czwartek muzyka. Zagrają Yerba Mater, Sviatyj, Sabir Duo. Piątek to czas rajdów i poznawania okolicy, wędrówek po cerkwiach, cmentarzach itd. oraz koncerty. O wędrówkach opowiedzą pisarze i podróżnicy z Andrzejem Stasiukiem na czele. Sobota to dzień pracy w warsztatach, m.in. ceramiki, wyplatania dywanów, haftu. Zaplanowana została gra wiejska, poszukiwanie skarbów chłopów pańszczyźnianych.

ZOBACZ WIDEO
Poczuj klimat Folkowiska:

Czym jest Folkowisko?

To nieszablonowy festiwal i może właśnie dlatego został wybrany do grona najlepszych imprez Europy. Impreza zaskakuje zarówno bardzo różnorodnym programem, w którym obok gwiazd formatu światowego jak "Kapela ze Wsi Warszawa", na jednej scenie pojawić się mogą lokalne śpiewaczki z grupy "Niezapominajki" oraz pomysłem na organizację i przyjazną atmosferą. Dziesiątki "dzikich gorajeckich dzieci", uśmiechnięci, przyjaźni ludzie, rozgwieżdżone niebo, wspaniałe lokalne jedzenie i wypełniająca wszystko muzyka, a na dodatek rajdy i wyprawy w nieznane, wielokulturowe pogranicze. To dlatego do Gorajca przybywają ludzie z całego świata, tu się spotykają i wymieniają wiedzą oraz doświadczeniami.

Gdzie jest ten tajemniczy Gorajec?

Nie łatwo się tam dostać, już sama podróż jest przygodą, która dodatkowo wzmacnia doznania festiwalowe. Na co dzień w Gorajcu mieszka zaledwie 36 osób. Nie dociera tam, żaden autobus, nie ma tam nawet sklepu, a o zasięgu telefonu można zapomnieć . Za to ta niewielka wieś w lipcu zmienia się w swoistą stolicę kultury tradycyjnej i wrota na wschód, a to dzięki pasjonatom i ludziom skupionym wokół Chutoru Gorajec i Stowarzyszenia Folkowisko. Brak tu komercji i powszechnego pośpiechu, nad głową czyste niebo, a wkoło przepiękna przyroda i zabytki Roztocza Wschodniego. Gorajec to istny wehikuł czasu ze swoją 400-letnią drewnianą cerkwią, ze Zbyszkiem zielarzem i panią Janiną- śpiewaczką ludową. To tu jedni przybywają po natchnienie, inni żeby się wyciszyć lub odpocząć. Jeszcze inni, żeby naładować się pozytywną energią, jaką daje to miejsce.

Kto najczęściej do Gorajca przyjeżdża?

To zaskakujące, bo na Folkowisku równie dobrze czuje się 6 jak i 66 latek. To tu swoje opowieści snuje Dziadek Olek, szalone pojedynki na balony z wodą organizują dzieci, pod drzewem można usiąść i czytać książkę lub gawędzić całymi godzinami przy ogniskach. Do Chutoru Gorajec zjeżdżają wędrowcy, miłośnicy kultury i dobrego jedzenia, pasjonaci i ludzie ciekawi świata.

Kto wystąpi na Folkowisku?

Każdy dzień na festiwalu jest inny, zaskakuje i zachwyca. W czwartek muzyka wypełnia gorajeckie stodoły, tam toczy się festiwalowe życie, to tam zagrają "Yerba Mater", "Sviatyj" i "Sabir Duo". Piątek to czas rajdów i poznawania okolicy, wędrówek po cerkwiach, cmentarzach i bunkrach linii Mołotowa, zakończonych olbrzymią dawką energii muzycznej zespołów takich jak białoruskie "Dzieciuki". W piątek Folkowisko najbardziej zaskakuje, bo festiwal dopiero w dniu koncertu ujawnia swoją największą gwiazdę, tego dnia o swoich wędrówkach opowiadają pisarze i podróżnicy z Andrzejem Stasiukiem na czele. Sobota jest dniem pracy na warsztatach, w grupach, przy ogniskach; to dzień spotkań i rozmów. Muzycznie to dzień wielkiego dźwiękowego spektaklu, który w tym roku stworzą zdobywcy Fryderyka, muzycy "Kapeli ze Wsi Warszawa" w towarzystwie wschodzącej gwiazdy sceny folk grupy Porto Meskla. Niedziela to już oberki, mazurki i tańce do białego rana wraz z Kapelą Dętą ze Zdziłowic czy Zdzisławem Kwapińskim. Jak mówią festiwalowicze: "Folkowisko to nie festiwal, to stan umysłu" - zostań jego częścią!

Szczegóły na stronie

www.folkowisko.pl

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24