Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W derbach na 120 procent

Tomasz Szeliga
Piłkarze Karpat Krosno wciąż czekają na pierwsze wiosenne zwycięstwo. Czy powiedzie im się w derbach z Partyzantem?
Piłkarze Karpat Krosno wciąż czekają na pierwsze wiosenne zwycięstwo. Czy powiedzie im się w derbach z Partyzantem? Tomasz Jefimow
Karpaty i Partyzant wciąż czekają na pierwsze wiosenne zwycięstwo. Czy po sobotnich derbach któraś z III-ligowych drużyn dopisze do swojego dorobku cenne 3 punkty?

Faworyta trudno wskazać. Beniaminek z Targowisk zagra na własnym boisku, ale ci, którzy twierdzą, że to atut, niech wrócą do meczu z Avią. Jesienne spotkanie Karpat z Partyzantem skończyło się wynikiem 1-1. Gości uratował w ostatniej minucie Łukasz Zych.

- Pechowo straciliśmy punkty - kręci głową na wspomnienie tamtych wydarzeń Marcin Łukaczyński, obrońca Karpat grający kiedyś w klubie z Targowisk.

- Dla mnie to mecz jak każdy inny. Żadnych podtekstów - zapewnia.

- Po porażce ze Stalą Sanok przeprowadziliśmy w szatni męską rozmowę. Liczę, że jej efekty będą widoczne już podczas derbowej potyczki.

- Na taki mecz nikogo nie trzeba mobilizować. Jestem przekonany, że drużyna wyciśnie 120 procent mocy. Dla nas to pojedynek o sześć punktów - podkreśla Ireneusz Zarzyka, napastnik Partyzanta, który wcześniej strzelał gole dla Karpat.

Wiosną zespół Mirosława Kality do siatki przeciwnika jeszcze nie trafił. - Okazje są, brakuje spokoju. Ale w sobotę się przełamiemy! - deklaruje Zarzyka.

Stal powstrzyma Wisłę?

Wicelider Izolator wyjeżdża do Tomaszowa.

- Rywal niby jest znany, ale po zmianie trenera gra trochę inaczej, więc musimy uważać. Wierzę w swój zespół, przez tydzień bardzo ciężko pracowaliśmy i widzę, że idziemy w dobrym kierunku - przekonuje Grzegorz Opaliński, opiekun drużyny z Boguchwały.

Podbudowana zwycięstwem nad Karpatami Stal Sanok zagra w Puławach z niepokonaną od sześciu spotkań i pierwszą w tabeli Wisłą. Bez Damiana Niemczyka, który na treningu doznał poważnego urazu kolana.

- Przykra sprawa - przyznaje Roman Lechoszest, szkoleniowiec Stali, który znów zapowiada rozważną grę.

- Poczekamy na swoje okazje, w szybkim ataku jesteśmy nieźli. Sztucznej trawy się nie boję, graliśmy na takiej nawierzchni kilka sparingów.

Unia chce podtrzymać passę

O podtrzymaniu serii zwycięstw marzy Unia. Do Nowej Sarzyny zawitają jednak rezerwy Bogdanki, co oznacza, że poprzeczka powędruje w górę.

- Mimo wszystko jestem optymistą. Dobrze byłoby zaksięgować kolejne punkty, bo potem czekają nas trudniejsze mecze - zauważa Zbigniew Kulec, kierownik sekcji.

W Przemyślu i Tarnobrzegu nie wyobrażają sobie scenariusza innego, jak wygranych Polonii i Siarki.

- Jesteśmy lepsi od Stali Poniatowa. Musimy się tylko odblokować w ataku - tłumaczy stoper "Barcelony" Paweł Załoga.

Adam Mażysz, trener Siarki, na mecz z Podlasiem zapowiada drobne korekty w składzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24