Zawodniczka przyjezdnych, Małgorzata Buklarewicz przyczyn porażki upatrywała w błędach popełnianych przez jej zespół.
- Zdecydowanie dzisiaj popełniłyśmy za dużo błędów technicznych. Przez to ciężko nam się grało w ataku. Dobrze nam wychodziła jedynie kontra. Początek miałyśmy bardzo dobry. Byłyśmy skupione, ponieważ do tej pory w Jarosławiu zawsze miałyśmy problemy z wejściem w mecz. Tym razem był dobry początek, ale wynik końcowy nie jest taki jak byśmy sobie życzyły.
W błędach własnych również problem w początkowych fragmentach meczu widziała najskuteczniejsza zawodniczka Eurobud JKS, Małgorzata Trawczyńska - W drugiej połowie wyeliminowałyśmy błędy techniczne, która popełniałyśmy na początku meczu. W pierwszych siedmiu minutach miałyśmy aż siedem błędów, z czego korzystały Kobierzyce.
Czarno-niebieskie napędzane kolejnymi zwycięstwami chcą mocno zamieszać w grupie mistrzowskiej w drugiej fazie sezonu
- Mam nadzieję, że do końca sezonu nie zatrzymamy się i będziemy grać jak teraz. Prezentujemy dobrą dyspozycję i mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało w kolejnych meczach. Celujemy w jak najwyższe miejsce, będziemy starać się wygrywać każdy mecz z kolei i zobaczymy co z tego wyjdzie
- zakończyła Małgorzata Trawczyńska.
Po raz kolejny świetną atmosferę stworzyła jarosławska publiczność, co doceniła ekipa gości - Doping dzisiaj niósł obie drużyny, co pomagało obu drużyną - dodała Małgorzata Buklarewicz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Orman pokazała córkę na imprezie. Kilka godzin wcześniej rozegrała się tragedia
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]