W Haczowie koło Brzozowa 65-latek chciał ściąć słup energetyczny, bo... przegrał sprawę w sądzie [ZDJĘCIA]
65-letni mężczyzna usiłował ściąć słup energetyczny ważący 14 ton. Chciał w ten sposób wyładować swoją złość na firmę energetyczną, z którą przegrał rozprawę w sądzie.
Do Posterunku Policji w Haczowie zgłosił się jeden z pracowników firmy elektroenergetycznej, który zawiadomił policjantów o uszkodzeniu słupa w Haczowie, słup jest elementem linii łączącej dwa systemy energetyczne Polski i Słowacji. Waży 14 ton i ma wysokość około 57 metrów. Gdyby sprawcy udało się powalić słup na ziemię to spowodowałoby tym samym katastrofę budowlaną o wielkich rozmiarach.
Policjanci wyśledzili podejrzanego, 65-letniego mieszkańca Haczowa. W miejscu jego zamieszkania kryminalni zabezpieczyli narzędzia, które posłużyły mężczyźnie do popełnienia przestępstwa. 65-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że kilka dni wcześniej przegrał rozprawę w sądzie z firmą, z którą toczył się jego spór. Podcinając słup chciał w ten sposób usunąć go ze swojej działki.
Mężczyzna już usłyszał zarzut. Przyznał się do jego popełnienia i złożył wyjaśnienia. Swoje zachowanie tłumaczył silnym wzburzeniem emocjonalnym. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za zamach na urządzenia infrastruktury grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.