W IV lidze boiska wyschną i grać należy

Igloopol - Polonia w środę

Dwukrotnie przekładane spotkanie IV ligi Igloopol Dębica - Polonia Erem-Mrówka Przemyśl ma zostać rozegrane 21 października o godzinie 15. Przesunięte zostaną prawdopodobnie wszystkie mecze pucharowe zaplanowane na ten termin.

Podkarpacki Związek Piłki Nożnej nie chce przełożyć spotkań, bo... nie ma wolnych terminów.

- Nikt nie chce grać w środy przy tak krótkim dniu i potem są problemy - mówi Tadeusz Butryn, przewodniczący Wydziału Gier Podkarpackiego ZPN-u.

- Moim zdaniem przy takich temperaturach boiska wyschną do soboty-niedzieli i mecze zostaną rozegrane bez przeszkód. Poza tym ostateczną decyzję i tak podejmują sędziowie - dodaje działacz związku.

Według naszych informacji z ośmiu spotkań (MKS Kańczuga - Żurawianka, Orzeł Przeworsk - LZS Turbia, Pogoń Leżajsk - Kolbuszowianka, Polonia Przemyśl - JKS 1909 Jarosław, Rzemieślnik Pilzno - Igloopol Dębica, Sokół Nisko - Błękitni Ropczyce, Strumyk Malawa - KS Zaczernie i Partyzant Targowiska - Wisłok Wiśniowa) nie ma szans rozegrać meczów w Przeworsku, Malawie i Targowiskach.

Koszt organizacji meczu w IV lidze to:

- dla gospodarzy:
* sędziowie plus obserwator (połowa ryczałtu w przypadku odwołania plus koszty dojazdu) - ok. 500 zł
* ewentualna ochrona (w weekend będzie potrzebna na pewno w Pilznie i Przemyślu) - ok. 3 tys. zł

- dla gości
* koszty wyjazdu - ok. 700 zł
* obiad dla uczestników wyjazdu - ok. 600 zł

- Takie argumenty to bzdura. Runda jesienna kończy się w tym roku wyjątkowo wcześnie (w środę 11 listopada - przyp. red.) więc można grać jeszcze przynajmniej dwie niedziele - mówią działacze IV-ligowych klubów.

- Według mnie lepiej grać na mokrym niż zmrożonym boisku - ripostuje Butryn.