Policjanci z Komisariatu Policji w Tyczynie, rodzina, przyjaciele, sąsiedzi i mieszkańcy Hyżnego przez dwa tygodnie prowadzili intensywne poszukiwania pana Janusza. Mężczyzna ostatni raz widziany był w sklepie „Gałda” w Hyżnem, później ślad po nim zaginął. Niestety finał tych poszukiwań okazał się tragiczny. Rodzina znalazła jego ciało 24 grudnia ok. godz. 9.
Jak poinformował nas prokurator Tomasz Kozak z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, ciało zaginionego zostało odnalezione 200 metrów od zabudowań domowych w miejscowości Hyżne.
- Bez obrażeń zewnętrznych, świadczących o udziale osób trzecich, aczkolwiek na wszelki wypadek zarządziliśmy sekcję zwłok, ponieważ było to w miejscu publicznym – wyjaśnia prokurator. - Sekcja zwłok odbędzie się 29 grudnia.
Innego zdania jest rodzina
Syn i chrześniak pana Janusza, którzy go odnaleźli w Wigilię uważają, że ciało wyglądało jakby go ktoś ciągnął. Jego ciuchy były podciągnięte do góry.
- Cały przód miał zdarty, wyglądał jakby go ktoś ciągnął. Policjanci pracujący na miejscu insynuowali, że mogła to być zwierzyna, ale mi się nie chce w to wierzyć – mówi jego chrześniak Daniel.
- Kurtka taty była wyżej jakieś dwa metry, później był pasek, klucze, zakupy. To wszystko wyglądało dziwnie. Myślę, że sekcja zwłok wykaże jaka była prawda, bo szczerze nie chce mi się wierzyć, by ktoś chciał mojemu tacie coś zrobić – mówi w rozmowie z nami jego syn Marek. – Tato nie miał wrogów. Był raczej lubiany i miał dobre stosunki z sąsiadami. Jeśli jednak ktoś przyczynił do jego śmierci, to musi ponieść konsekwencje.
Rodzina zbierała też dowody na własną rękę. Sprawdzali m.in. nagrania z kamer.
- Nagrania uchwyciły mojego wujka, jak szedł normalnie drogą. Dlaczego więc nagle znalazł się w tym lesie? To jest zastanawiające – tłumaczy pan Daniel. - Wujek nawet nigdy chyba nie był w tym miejscu, w którym zginął, dlatego też tak długo go szukaliśmy.
Rodzina od razu, gdy znalazła ciało wezwała policję. Na miejscu pracowali m.in. policjanci z Rudnej i Tyczyna oraz technik kryminalistyki.
- Wszystko sprawdzali, robili zdjęcia i zabezpieczyli ciało do dalszych badań. Mamy jednak żal do prokuratora, że nie pojawił się na miejscu zdarzenia – mówi nam rodzina zmarłego pana Żurka.
A jakie panują nastroje wśród lokalnej społeczności?
Z każdym porozmawiał, zawsze uprzejmy
- Jesteśmy wszyscy poruszeni tym co się stało. Od dawna nie było u nas w wiosce takiej tragedii – słyszymy przed sklepem.
Mieszkańcy też ciepło wypowiadają się o panu Januszu.
- Poczciwy chłop z niego był. Z każdym porozmawiał, zawsze uprzejmy i był bezproblemowy. Szkoda, że tak się stało, mieliśmy nadzieję, że odnajdziemy go żywego – mówią sąsiedzi.
- Niektórzy wierzą, że były w to zamieszane osoby trzecie, ale nie ma żadnych świadków. Myślę, że dopiero sekcja zwłok wykaże jak było – mówi nam jeden z mieszkańców i dodaje, że większa liczba kamer w miejscowości zwiększyłaby bezpieczeństwo ludzi.
Rodzina dziękuje za pomoc
Pan Marek Żurek podkreśla, że nie tylko rodzina, ale mieszkańcy tej wioski, znajomi, dzielnicowy i policjanci z Tyczyna bardzo mu pomogli.
- Wszyscy ruszyli z łopatami i szukaliśmy go w śniegu. Każda pomoc w tym momencie była dla mnie na wagę złota. Bardzo wszystkim dziękuję za zaangażowanie – mówi jego syn.
Pogrzeb Janusza Żurka odbędzie się w piątek o godz. 14.00 w Hyżnem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]
- Ida Nowakowska wyjedzie z Polski?! Wieści o jej mężu nie napawają optymizmem