Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Jaśle odkryto szczątki dzieci i dorosłych. Do kogo należą?

Grzegorz Michalski
Podczas prac remontowych przy kapliczce położonej u zbiegu ulic Bednarskiej i Jagiełły odnaleziono 16 szkieletów dzieci, dwojga dorosłych i kilka kości.

W ostatnich dniach sierpnia rozpoczęły się prace konserwatorskie przy kapliczce przydrożnej u zbiegu ulic: Bednarskiej, Jagiełły i PCK. Istnienie tego obiektu potwierdzają źródła z 1654 r. Pierwotnie była to kapliczka drewniana, na przełomie XVIII/XIX w. została zastąpiona obiektem murowanym. Kapliczka usytuowana była w obrębie obwałowań miejskich. Być może stanowiła część dawnej Bramy Bieckiej, zamykającej dostęp do miasta z kierunku Biecza. Niektórzy dopatrują się związków kapliczki z funkcjonującym w tym miejscu szpitalem karmelickim.

Budowlańcy wspólnie z archeologami

Badania archeologiczne towarzyszyły pracom renowacyjnym przy kapliczce Matki Boskiej u zbiegu ulic Władysława Jagiełły, Bednarskiej i PCK. - W czasie prac ziemnych odsłonięto ludzkie pochówki. W większości stanowiły je szkielety dzieci, jak również szkielety osób dorosłych. - Pierwsze pochówki znajdowały się płytko pod warstwą humusu na głębokości ok. 20-25 cm. W kilku przypadkach groby zostały wkopywane we wcześniejsze pochówki, powodując ich naruszenie i przemieszczenie się kości. Czasami, ponownie je wkładano do grobu starannie układając - opowiada Piotr Szmyd, archeolog.

W grobach zmarłych nie stwierdzono wyposażenia w przedmioty osobiste czy dewocjonalia. Nie odkryto również śladów po trumnach. Prawdopodobnie zmarłych owijano w całuny.

Trudno oszacować czas pochówku

- Położenie szkieletów wpisuje się w chrześcijański kanon grzebania zmarłych. Większość z nich usytuowana była na linii wschód-zachód z głową umieszczoną na zachodzie - tłumaczy Joanna Pilszyk, archeolog.

Ciała zmarłych położone były wyprostowane na wznak lub, sporadycznie, na boku z podkurczonymi nogami.

Groby w zdecydowanej większości znajdowały się po wschodniej i zachodniej stronie kapliczki. Po stronie północnej natknięto się na dwa pochówki. W części południowej znajdują się schody oraz teren został naruszony przez współczesne wkopy powstałe przy remoncie muru oporowego i schodów. - W tej części znaleziono kości osobników dorosłych bez układu anatomicznego - dodaje J.Pilszyk.

Archeologom trudno ustalić czas funkcjonowania cmentarza.

- Za granicę końcową możemy przyjąć rok 1784, w którym pod zarządem władz austryjackich powstał cmentarz komunalny w Jaśle i zabroniono chowania zmarłych w obrębie miasta Jasła - wyjaśnia P.Szmyd.

Pracujących przy znalezisku zastanawia brak źródeł informujących o opisywanym cmentarzu. - Pamięć o nim zatarła się w pamięci mieszkańców - stwierdzają archeolodzy.

Kogo pochowano pod kapliczką?

Światopogląd ówczesnych ludzi zabraniał grzebania nieochrzczonych dzieci na cmentarzach.

- Dzieci grzebano w stajniach, na polach, na granicach miejscowości, czasami wkopywano w istniejące już kurhany lub cmentarzyska średniowieczne. W pierwszej połowie XV wieku Mikołaj Koźla zalecał grzebanie takich dzieci w stajni lub na polu - opowiada P.Szmyd.

I dodaje, że z Żukowa, gmina Naruszewo, powiat płoński pochodzi wzmianka: „miejsca osobnego dla chowania dzieci niechrzczonych nie masz, lecz w przypadku chowają się pod figurą za wsią stojącą”.

Ciekawego odkrycia dokonano w Wyszatycach, gm. Żurawica, pow. Przemyśl. W miejscowości tej, tuż przy kapliczce, odkryto szkielety zmarłych dzieci znajdujące się w glinianych naczyniach. - Czasami potajemnie grzebano dzieci pod okapem kościoła, aby spadająca z dachu woda uświęciła je - zaznacza J.Pilszyk.

Na cmentarzach przy kościelnych odmawiano pochówku samobójcom, notorycznym grzesznikom, a od XVI wieku także innowiercom.

- W niedalekiej odległości znajduje się Dwór Obronny zwany „Kocim Zamkiem”. Być może siedziba starosty niegrodowego Joachima Lubomirskiego, żarliwego wyznawcy kalwinizmu - spekulują archeolodzy.

Są zdania, że badania archeologiczne w miejscu Dworu Obronnego zwanego Kocim Zamkiem oraz ostatnie odkrycia przy kapliczce stanowią zaledwie przyczynek do rozpoznania układu urbanistycznego miasta Jasła.- Pokazują białe plamy w historii miasta. Obrazują również potrzebę dalszych badań archeologicznych oraz konieczność uczestniczenia archeologa przy wszelkich pracach ziemnych na terenie Jasła - podsumowuje Szmyd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24