W Jaśle pijany 31-latek zdemolował szpitalne ambulatorium

O zdarzeniu, które miało miejsce dzisiaj około godz. 3 nad ranem w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, poinformowali nas internauci. Karetka miała przywieźć pacjenta, który miał mieć ranę głowy i być nieprzytomny. Na miejscu okazało się, że 31-latek ma ranę nogi i jest pod wpływem alkoholu.

W pewnym momencie opatrywany mężczyzna wpadł w szał, przewracał stoliki, zaczął tłuc szyby w szafkach, niszczyć sprzęt, przesunął nawet stół operacyjny, który waży kilkaset kilogramów, rzucał przedmiotami w personel. Straszył, że wszystkich pozabija. Ostatecznie personelowi udało się zamknąć mężczyznę w gabinecie zabiegowym.

- 31-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego agresywnie zachowywał się w stosunku do personelu szpitalnego i doprowadził do zniszczeń w gabinecie zabiegowym. Na miejscu okazało się, że ma blisko 4 promile alkoholu w organizmie i teraz trzeźwieje, a policjanci zbierają dowody w sprawie –mówi mł. asp. Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.

To nie pierwsze zdarzenie, do jakiego doszło w jasielskim szpitalu.

– Co jakiś czas trafia się ktoś po alkoholu lub innych środkach, który przemeblowuje nam ambulatorium –mówi Artur Sadzikowski kierownik SOR szpitala w Jaśle. – Czasami zastanawiamy się czy pracujemy w szpitalu czy izbie wytrzeźwień. Dzisiejszej nocy pacjent wyrządził olbrzymie zniszczenia. Wstępnie oszacowaliśmy je na 5 tys. zł, chociaż mogą one wzrosnąć, jeżeli okaże się, ze sprzęt medyczny został uszkodzony – dodaje.

ZOBACZ TEŻ: Strzelanina w nowojorskim szpitalu. Jedna osoba nie żyje, sześć zostało rannych