W Jaśle zebrano ponad 8,5 l krwi

Krwi nie można wyprodukować, nauka nie zna sposobu na jej laboratoryjne pozyskiwanie. Oddanie 450 mil krwi jest obojętne dla zdrowia dorosłego człowieka. Już po 3 godzinach ilość krwi w organizmie wraca do poziomu z przed pobrania. Nie trzeba znać swojej grupy krwi, ani wykonywać specjalistycznych badań na własną rękę. Każdy, kto chce oddać krew, jest najpierw poddawany szczegółowym badaniom medycznym. Wykluczają choroby przewlekłe, przyjmowane leki, lub inne przeciwwskazania medyczne. Krew oddaje się nieodpłatnie, jednak każdy dawca może liczyć na różne przywileje. W dniu oddania krwi można uzyskać zwolnienie z pracy, jest ono honorowane przez wszystkich pracodawców państwowych i większość prywatnych. Dostępne są też ulgi na przejazdy komunikacją miejską. Po oddaniu 6 litrów krwi każda osoba uzyskuje Legitymacje Honorowego Krwiodawcy, która uprawnia do otrzymania bezpłatnych witamin i leków krwiotwórczych.

Podczas niedzielnej akcji Regionale Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle odwiedziło 19 osób, które łącznie oddały 8,550 litra krwi. Dodatkowo jedna osoba zarejestrowała się jako potencjalny dawca szpiku kostnego.

- Dziewiętnaście osób to może nie imponująca liczba, ale należy podkreślić, że w zwykły wakacyjny dzień w Jaśle krew oddaje średnio 2-4 osoby - podkreśla Łukasz Kotulak ze Stowarzyszenia "Jasło - Nasz Dom", współorganizator akcji.

Niedzielna akcja miała przede wszystkim ideę propagować i zachęcić mieszkańców do oddawania krwi.

- Kto nie mógł przyjść do szpitala w niedziele zostanie z należytą uprzejmością przyjęty codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.30 do 11 - mówi Kotulak.

W zamian za oddanie 450 mil krwi każda osoba otrzyma od RCKiKu 9 specjalnie wyprodukowanych czekolad, których nie można kupić w sklepach, gadżety pamiątkowy długopis, notes oraz czerwoną różę od Stowarzyszenia Jasło - Nasz Dom.