W Kielcach 3:0 dla resoviaków

W pierwszym w tym roku meczu nasza drużyna, zgodnie z oczekiwaniami, nie dała żadnych szans znacznie niżej notowanemu przeciwnikowi, pewnie zdobywając trzy punkty. Kielczanie dotrzymywali kroku resoviakom tylko do połowy każdego z trzech setów, potem sprawy w swoje ręce brali goście i spokojnie wygrywali.

W drugiej odsłonie Resovia przeważała 13:12 i wówczas na zagrywkę wszedł Tomasz Kowalski, serwował aż do zdobycia przez swoich kolegów 21 punktów. W trzecim secie Fart prowadził 13:11, ale wkrótce nasz zespół wyrównał (16:16) i doprowadził sprawy do szczęśliwego dla siebie końca.

W drugiej partii Kamila Długosza, który skarży się na bóle w plecach, zmienił Jakub Czubiński, a ponieważ spisywał się bardzo dobrze, pozostał na boisku do końca spotkania.

- Każdy z chłopaków dołożył cegiełkę do zwycięstwa, preferujemy siatkówkę opartą na grze zespołowej, a nie na indywidualnościach. Dobrze zespół grał blokiem oraz w obronie oraz wyprowadził dużo skutecznych kontrataków - podsumował trener Artur Łoza.

Fart Kielce - Asseco Resovia 0:3 (14:25, 17:25, 20:25)

Fart: Zapaśnik, Staszewski, Bukowski, Lewiński, Kowalonek, Karwowski, Swaczyna (libero) oraz Zarankiewicz, Judycki, Gliniecki.
Resovia: Kowalski, Peszko, Płonka, Kalandyk, Nożewski, Długosz, Głód (libero) oraz Czubiński.

Sędziowali Anna Banaś i Maciej Twardowski (Warszawa). Widzów 150.

W zakończonych już meczach 14. kolejki Skra Bełchatów pokonała Tytana AZS Częstochowa 3:0, a Politechnika Warszawska przegrała 1:3 z Delektą Bydgoszcz. W tabeli Resovia o trzy punkty wyprzedza Skrę i o sześć Delektę.