Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie przeprowadzają operacje rzadko wykrywanego raka prącia

beta/ mat. prasowy KSW nr 1 w Rzeszowie
KSW nr 1 w Rzeszowie
W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie (KSW) przeprowadzone zostały operacje raka prącia. To stosunkowo rzadko wykrywany nowotwór, który charakteryzuje się dużą agresywnością. – W ostatnim czasie wykonaliśmy dwa takie zabiegi, mówi lek. Jakub Kempisty, urolog. – W jednym i drugim przypadku wynik biopsji był prawidłowy, czyli nie było przerzutów. Pacjenci zakończyli zabieg z niewielkimi cięciami, bez powikłań, co jest ogromnym plusem tego zabiegu.

Nowotwór prącia charakteryzuje się nieprawidłowym rozrostem komórek nowotworowych. Powoduje zajęcie początkowo tkanek tworzących członek, a następnie okolicznych węzłów chłonnych i struktur.

- Kluczową rzeczą w diagnostyce pacjenta z nowotworami prącia jest badanie węzłów chłonnych - mówi lek. Jakub Kempisty, lekarz urolog. – Jeśli doszło do inwazji węzłów chłonnych to rokowania, a co za tym idzie przeżywalność pacjenta, drastycznie spada. Nie ma żadnych dobrych metod obrazowych (badanie tomograficzne nie daje jednoznacznego rozpoznania), które pozwalają nam stwierdzić czy węzły są zajęte, czy nie. Ryzyko przerzutów u pacjentów, którzy mają niebadane węzły chłonne, to mniej więcej 25 procent, więc na tyle dużo, że nie można tego zignorować.

Standardowym postępowaniem przy raku prącia z niebadalnymi węzłami chłonnymi jest dynamiczna biopsja węzła wartowniczego (DNSB – Dynamic Sentinel Node Biopsy), która pozwala chirurgowi ocenić, czy zajęte są węzły chłonne pachwinowe bez konieczności usuwania ich w całości. Polega na podaniu specjalnego znacznika, wykorzystaniu gamma kamery i pobraniu tylko i wyłącznie jednego węzła chłonnego. Jeżeli rak dał już przerzuty poza tkanki prącia, wspomniany węzeł jest najczęściej zajęty. Gdy węzeł wartowniczy zawiera komórki rakowe, wykonuje się bardziej rozległą operację usunięcia węzłów chłonnych, zwaną limfadenektomią pachwinową. Natomiast gdy brak jest w tkance węzła wartowniczego komórek rakowych, chirurg nie usuwa innych węzłów chłonnych.

– W ostatnim czasie wykonaliśmy dwa takie zabiegi, mówi lek. Jakub Kempisty. – W jednym i drugim przypadku wynik biopsji był prawidłowy, czyli nie było przerzutów. Pacjenci zakończyli zabieg z niewielkimi cięciami, bez powikłań, co jest ogromnym plusem tego zabiegu.

Dynamiczna biopsja węzła wartowniczego wymaga przygotowania i technicznego zaplecza. Kluczowy jest dostęp do sprzętu, między innymi do gamma kamery i limfoscyntygrafii. Sam zabieg trwa max. około 45 minut. Po zabiegu, pacjent następnego dnia o własnych siłach może wrócić do domu. KSW nr 1 to jedyny szpital w regionie, w którym przeprowadzane są tego typu operacje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24