Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kniażycach w gm. Fredropol odsłonięto pomnik poległym w walkach z UPA [WIDEO]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Przez wiele lat w Kniażycach stała tylko kapliczka, ufundowana i postawiona przez ojca polskiego żołnierza poległego w 1946 r.
Przez wiele lat w Kniażycach stała tylko kapliczka, ufundowana i postawiona przez ojca polskiego żołnierza poległego w 1946 r. Norbert Ziętal
Na uroczyście odsłoniętych nowych tablicach na kapliczce z 1957 r. w Kniażycach w gm. Fredropol są nazwiska poległych żołnierzy i cywili zamordowanych przez UPA.

Tablice z informacją oraz nazwiskami poległych i zamordowanych umieszczono na kapliczce zbudowanej w 1957 r. przez ojca jednego z poległych żołnierzy.

- To szczególne miejsce. Stojący tutaj pomnik równocześnie jest kapliczką. Dlaczego? W 1957 r. ojciec ppor. Bronisława Rachwała wybudował tą kapliczkę. Był taki czas, że nie można było uczcić poległych żołnierzy w sposób państwowy i religijny. Ojciec ppor. Rachwała wybrał religijny. Na górze jest napis wykonany patykiem w betonie, że ta kapliczka jest poświęcona żołnierzom, którzy zginęli w walce z UPA na tym terenie - mówi Andrzej Zapałowski, jeden z organizatorów uroczystości.

Kto jest na tablicach w Kniażycach?

Chodzi o żołnierzy 28. Pułku Piechoty Wojska Polskiego, którzy polegli w walkach z UPA. Są nazwiska 31 żołnierzy, jeden miał 45 lat, pozostali 19 do 25. Na drugiej tablicy umieszczono 13 nazwisk cywili zamordowanych przez UPA, m.in. dwoje dzieci Narożnowskich oraz ich rodziców a także sołtysa Bazylego Kircio.

Wymieniono także troje Ukraińców, którzy zostali zamordowani przez OUN-UPA. Uczczono także nieznanych z nazwisk cywili.

- Dobre stosunki pomiędzy tutejszą ludnością polską i ukraińską zaczęły się psuć w 1939 r. W tym roku doszło do napaści na żołnierzy Wojska Polskiego w pobliskich Aksmanicach. Antagonizm w stosunku do Polaków narastał podczas okupacji sowieckiej i niemieckiej. Wiosna, lato 1944 r. Już wtedy na tych terenach planowano dokonać ludobójstwa. Wtedy nie zrobiono tego. Dlaczego? Tu za Sanem znajdowało się zwarte osadnictwo polskie, silna Armia Krajowa, mocne Bataliony Chłopskie - historię przybliżył Artur Brożyniak z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Sytuacja zmieniła się po przejściu frontu. W grudniu 1944 r. członkowie UPA zamordowali rodzinę Narożnowskich. Jesień 1945 r. to wzmożenie działań OUN-UPA. W lasach kniażyckich UPA miała swoją siedzibę, bazę szkoleniową.

W latach 1939 - 1947 przelano bratnią krew

W czerwcu 1946 r. z Przemyśla została wysłana kompania szkolna, aby dowiedzieć się co się dzieje tych lasach. W walkach zginęło co najmniej 26 polskich żołnierzy. Później Polacy byli lepiej przygotowani, w kolejnych potyczkach zginęło mniej Polaków.
Uroczystość przy skromnie wyglądającym pomniku zgromadziła tłumy. Nie tylko mieszkańców Kniażyc i gminy, ale również sporo młodzieży z Przemyśla i Podkarpacia. Był poseł PiS Andrzej Matusiewicz, poseł Kukiz’15 Wojciech Bakun. Wójtowie i samorządowcy z powiatu przemyskiego, przedstawiciele wielu organizacji. Także rekonstruktorzy odtwarzający żołnierzy Wojska Polskiego z lat po II wojnie światowej.

Mszę koncelebrował ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski

Jako potomek Kresowian jestem zdziwiony, że III Rzeczpospolita od 27 lat ma ogromny problem z powiedzeniem prawdy o ludobójstwie dokonanym przez nacjonalistów ukraińskich. Nie przez cały naród, bo wielu Ukraińców nie brało udziału w zbrodni, wręcz ratowało Polaków. Ale ten wrzód, czyli UPA, OUN, SS Galizien, doprowadził do tego, że od 1939 r. do 1947 przelano bratnią krew - powiedział ks. Isakowicz - Zaleski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24