W Krośnie jest smutno bez żużla

Na forach w rozmowach nieoficjalnych większość kibiców i działaczy chwali krośnian za odważną decyzję i wytyka żużlowej centrali, że nie sprzyja biednym klubom, które ledwo wiążą koniec z końcem.

Przypomnijmy fakty. W miniony wtorek Główna Komisja Sportu Żużlowego zawiesiła KSM w związku z niezapłaceniem w terminie kary 10 tys. zł za zastosowanie w meczu sezonu 2011 z Kolejarzem Rawicz zastępstwa zawodnika za Duńczyka Kennetha Hansena. Jeszcze we wtorek, w trybie nadzwyczajnym, zebrał się zarząd klubu. W głosowaniu nad wnioskiem o wycofanie zespołu z rozgrywek sześciu działaczy było za wycofaniem, tylko jeden za pozostaniem "Wilków" w rozgrywkach. W środę oficjalnie ogłoszono decyzję.

- Jesteśmy rozgoryczeni decyzją GKSŻ. Była ona gwoździem do trumny. Sytuacja klubu jest trudna, bo wycofują się nam kolejni sponsorzy. Do końca sezonu te kłopoty będą się jeszcze powiększać - nie ukrywa Janusz Steliga, prezes KSM zapowiadając działania nad poprawą sytuacji, tak aby krośnieński żużel, który wychodził z trudniejszych zakrętów, nie zniknął ze sportowej mapy.

- Nie będą grabarzem żużla w Krośnie - zapewnia Steliga.

Kiedy rozpętała się burza wokół decyzji żużlowej centrali, ta dopiero we wtorek po południu przesłała do KSM, emailem uzasadnienie nałożonej w tamtym roku na klub kary. W krośnieńskim klubie oczekują na oficjalną przesyłkę z tym uzasadnieniem, ale już trwają konsultacje dotyczące przygotowywania odwołania, bo dopiero posiadanie uzasadnienia umożliwia jego złożenie.
Tylko dlaczego GKSŻ tak późno zdecydowała się na przesłanie uzasadnienia?

Spokojnie czekają i... działają

Tymczasem pojawiły się informacje, że Główna Komisja odda sprawę złamania prawa przez KSM do prokuratury.
- Spokojnie czekamy na ewentualne dalsze fakty. O przyszłość żużla w Krośnie kibice mogą być spokojni - mówi Dawid Cysarz, rzecznik klubu z Krosna.

"Wilki" zostały wycofane z rozgrywek na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego. Dodając do tego dwa mecze w fazie play-off, krośnianie "opuszczą" w sumie cztery spotkania, w tym dwa na torze przy ulicy Legionów. Kierownictwo klubu z Krosna, chce zrekompensować kibicom brak meczów ligowych. Oprócz zaplanowanych na 25 lipca eliminacji mistrzostw Polski par klubowych, planuje zorganizowanie jeszcze przynajmniej dwóch innych imprez. W sierpniu ma odbyć się sportowy piknik, a w programie m.in. wyścig samochodu rajdowego z motocyklem żużlowym. Na początku września odbędzie się turniej charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na leczenie chorej dziewczynki.

Duży nacisk zostanie położony na szkolenie własnych adeptów (na razie trzech z nich ma trenować w Rzeszowie). Wypada mieć nadzieje, że zaplanowane na ten rok prace na stadionie przy parku maszyn nie zostaną skreślone. Są już podobno nawet projekt i wizualizacja nowego parku maszyn. W tym przypadku decyzja należy do władz miasta, bo one finansują te prace.

Z oświadczenia zarządu KSM Krosno

Wycofanie się z rozgrywek w sezonie 2012 nie oznacza końca żużla w Krośnie. Decyzja o wycofaniu jest dla nas i dla kibiców naszego klubu bardzo bolesna. W przeciągu 6-letniej działalności dokładaliśmy wszelkich starań, aby drużyna mogła startować w rozgrywkach ligowych, o czym świadczą przyznawane nam w kolejnych latach licencje. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko przeprosić wszystkich sympatyków naszego klubu oraz ludzi, którzy przez te lata nam pomagali.
Dziękujemy sponsorom, zawodnikom oraz kibicom, którzy byli z nami w dobrych jak i złych chwilach. Jednocześnie zapewniamy wszystkich, że będziemy się wywiązywać ze wszystkich zobowiązań wynikających z podpisanych umów. Jeszcze w tym roku planujemy zorganizować kilka imprez promujących żużel połączonych z wieloma atrakcjami.