Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łańcucie nie odbierają spadów ogrodowych. Co z gnijącymi owocami? Zakopać lub w kompostownik

Beata Terczyńska
Co zatem powinni zrobić mieszkańcy, którzy mają kłopot z tymi spadami? Na pewno nie podrzucać za ogrodzenie parku Muzeum - Zamku w Łańcucie, jak to się niestety zdarzyło.
Co zatem powinni zrobić mieszkańcy, którzy mają kłopot z tymi spadami? Na pewno nie podrzucać za ogrodzenie parku Muzeum - Zamku w Łańcucie, jak to się niestety zdarzyło. Muzeum - Zamek w Łańcucie/fb
Tak zwane spady ogrodowe nie są w w tym roku odbierane w ramach biodegradowalnych odpadów komunalnych. Dlaczego? - dziwi się czytelnik z Łańcuta.

- Niespodziewanie urząd zmienił zasady zbiórki odpadów biodegradowalnych - pisze pan Sławomir. - Okazało się, że tzw. spady ogrodowe, czyli owoce nie nadające się do spożycia, nie są odpadem komunalnym wyprodukowanym przez gospodarstwo domowe, lecz odpadem z produkcji rolnej i nie będą odbierane jako biodegradowalne odpady komunalne. Pomimo, że posiadam jedną jabłoń w ogrodzie i nie mam jakichkolwiek związków z rolnictwem.

Czytelnik mówi, że na pytanie, czy jest jakaś jednostka odbierająca te odpady usłyszał, że nie ma takiej wskazanej przez urząd i odpady trzeba zagospodarować we własnym zakresie.

- Dotychczas takie spady były odbierane - zauważa. - Teraz wygląda to na chwilową próbę poradzenia sobie z dużą ilością odpadów ogrodowych i ograniczenia ponoszonych kosztów z ich zagospodarowaniem w obliczu urodzaju owoców.

Zapytaliśmy o to w Urzędzie Miasta w Łańcucie.

- To prawda, że nie odbieramy spadów i jest to związane z naszym regulaminem - tłumaczy Aleksander Ziaja z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Łańcucie, zajmujący się gospodarką odpadami. - Wyraźnie jest w nim napisane, że odpady biodegradowalne to trawa, drobne gałęzie, niezanieczyszczone drewno.

Ze spadami nigdy nie było problemu, bo nie było takiego urodzaju jak w tym roku. W tej chwili ci, którzy zasadzili sobie jabłonki, masowo wystawiają po kilka worków jabłek. Firma odbierająca odpady biodegradowalne nie jest zainteresowana tymi owocami, bo te mają właściwości zakwaszające.

Przyznaje, że w innych latach małe ilości były zabierane.

- Jeśli w worku z trawą znalazło się 10 jabłek, nikt na to nie zwracał uwagi - mówi. - Teraz jabłka są z trawą a nie na odwrót.

Odbiór takiej ilości to zbyt duże koszty dla miasta. Co zatem powinni zrobić mieszkańcy, którzy mają kłopot z tymi spadami? Na pewno nie podrzucać za ogrodzenie parku Muzeum - Zamku w Łańcucie, jak to się niestety zdarzyło.

- Najprościej założyć kompostownik. Jeśli ktoś nie chce, by było to na powierzchni, bo przeszkadza mu zapach, może wykopać dół w ustronnym miejscu i zakopać te spady. Kwestia rozkładu to krótki okres. Z tego co się orientuję, spady jabłkowe są skupowane po 15 groszy.

WIDEO: Sposób na wartościowy kompost i nowoczesny kompostownik. Niech żyje ogród!

Źródło:
TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24