Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Leżajsku powstaje pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej

Małgorzata Motor
K.Kapica
To będzie pierwszy taki obelisk w regionie. Tuż obok stanie pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej 1940 r. Oba znajdą się na dziedzińcu Muzeum Ziemi Leżajskiej.

Nie wszystkim mieszkańcom ten pomysł się podoba.

- Co ma wspólnego wspomnienie o Katyniu z katastrofą smoleńską? - pisze na naszym forum @twerenci 1783.

- Nie wyobrażam sobie łączenia tych tragedii. Jedna ma związek z mordem na polskich obywatelach, druga jest po prostu katastrofą lotniczą. (…) Łączenie tych dwóch tragedii jest mocno przesadzoną nadinterpretacją - dodaje @Gość.

- To nie jest łączenie dwóch tragedii. To upamiętnienie dla nas współczesnych i dla potomnych dwóch tragedii naszego państwa i narodu, ofiar zbrodni katyńskiej w tym mieszkańców powiatu leżajskiego i 96 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem z dwoma prezydentami RP, posłami, senatorami (...) Gdzie tu nadinterpretacja? Dwie tragedie, dwie tablice upamiętniające - odpowiada błyskawicznie @Jacek.

Najpierw był dąb Skąd zatem pomysł na postawienie dwóch pomników?

- To kontynuacja idei, jaką było posadzenie dwa lata temu dębu ku czci por. Jana Filipa, zamordowanego w Katyniu mieszkańca Leżajska - wyjaśnia Roman Federkiewicz z Muzeum Ziemi Leżajskiej, który wpadł na pomysł posadzenia drzewka przed muzeum. Już wtedy pojawiły się głosy mieszkańców, by obok niego postawić pomnik ofiar zbrodni katyńskiej. Koniecznie z nazwiskami mieszkańców ziemi leżajskiej, którzy zginęli w 1940 w Katyniu, Charkowie i Miednoje.

Zaproszenie na 12 kwietnia

Na początku kwietnia ub. r. dyrektor otrzymał od prezydenta Kaczyńskiego zaproszenie na uroczystość sadzenia dębu katyńskiego w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Zaplanowano ją na 12 kwietnia.

- Kiedy prezydent zginął, pomyślałem, że trzeba uczcić pamięć nie tylko ofiar zbrodni katyńskiej, ale też katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Muzeum jest miejscem na gromadzenie nie tylko pamiątek, ale też na uczczenie pamięci tych ofiar. To również część naszej historii, od której nie da się uciec, a którą powinny znać przyszłe pokolenia - tłumaczy Andrzej Chmura, dyrektor Muzeum Ziemi Leżajskiej.

Cegiełki już w sprzedaży

Koszty postawienia pomników pokryją tylko ci mieszkańcy, którzy chcą ich wzniesienia. 11 listopada w muzeum rozpoczęła się sprzedaż cegiełek na ten cel. Głazy, na których znajdą się czarne granitowe tablice, zostały już kupione.

Na jednej tablicy złotymi literami wygrawerowanych będzie 26 nazwisk mieszkańców ziemi leżajskiej pomordowanych przez Sowietów, a na drugiej epitafium "Pamięci 96 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim wraz z małżonką oraz ostatnim Prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim".

Czy postawienie tego rodzaju pomnika przy innym, upamiętniającym zbrodnię katyńską, to dobry pomysł?

- Mieszkańcy Leżajska mają do tego prawo - nie ma wątpliwości Mariusz Duliban, historyk z Łańcuta. - Lech Kaczyński był prezydentem wszystkich Polaków, również leżajszczan. Dajmy więc ludziom w wolnej Polsce żyć i szanować pamięć o innych. Każdy może to robić na swój sposób - dodaje historyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24