W Medyni Głogowskiej pijany traktorzysta wjechał do rowu. Miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę przed godziną 19. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że kierujący ciągnikiem rolniczym wjechał do przydrożnego rowu. Przekazane informacje sugerowały również, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu.

- Na miejscu policjanci zastali unieruchomiony w rowie ciągnik marki Ursus. W pobliżu pojazdu znajdował się 46-letni mieszkaniec gminy Czarna. Mężczyzna oświadczył policjantom, że ciągnikiem jechał po piwo do sklepu, jednak wyjeżdżając na drogę wojewódzką nr 881 stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu - informuje KPP Łańcut.

Badanie trzeźwości traktorzysty potwierdziło, że mężczyzna był pijany. 46-latek wydmuchał ponad 3,7 promila alkoholu, a ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia mężczyzna odpowie przed sądem.