Mecz był huśtawką nastrojów w jednej i drugiej ekipie. Najpierw prowadziły Turczynki różnicą dwóch trafień, później to polski zespół zaczął odrabiać straty i objął prowadzenie 14-12. Biało-czerwone wygrywały już 16-13, ale ostatnie słowo I połowy należało do przyjezdnych i II połowa zaczęła się jakby od nowa.
Po przerwie niemal cały czas prowadziły Turczynki. Trener polskiej drużyny posłał do gry wszystkie zawodniczki zapisane w protokole. W 50 minucie było już 27-23 dla rywalek. Pogoń Polek przyniosła skutek. Nieźle w końcówce zagrała Klaudia Pielesz, ważne bramki rzucała Iwona Niedźwiedź, która na kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną rzuciła decydującą o losach zwycięstwa bramkę.
- Cieszę się ze zwycięstwa, choć sam nie wiem, jak wygraliśmy ten mecz. W grze naszej drużyny jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia. Zawodniczki mają tego świadomość. Postaramy się wspólnie wyeliminować braki, poprawić grę. Chcemy to zrobić w drugim meczu z Turcją, a przede wszystkim w turnieju preeliminacyjnym - powiedział Kim Rasmussen, trener naszej drużyny.
W niedzielę drugie spotkanie obydwu ekip również w Mielcu. Początek meczu o 17.30, transmisja w Polsacie Sport.
Polska - Turcja 29-28 (16-16)
Polska: Mikszto, Sadowska -Zalewska 1, Załęczna 2, Pielesz 3, Byzdra 1, Niedźwiedź 10, Paluch 1, Stachowska 1, Semaniuk- Olchawa 4, Joanna Dworaczyk 3, Alina Wojtas, Wolska, Gleń 1, Leśkiewicz 1, Wojtas 1.
Turcja: Capar, Imamoglu Ocal -Bora 2, Sahin 3, Ozel 11, Y. Yilmaz 4, Turkay, Ozturk 1, Iskenderoglu 1, Yaman 2, Nahcivanli, B. Yilmaz 3, Pirinci, Calis 1, Gundar, Tinkaoglu.
Sędziowali: Marek Baranowski i Bogdan Lemanowicz (Polska). Kary: 8 i 10 minut; Widzów: 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?