Kilkudniowe upały sprawiły, że w mieście zabrakło wody. Jej poziom w miejskich i prywatnych studniach drastycznie opadł.
- W dodatku w sobotę zużycie wzrosło nam o 50 proc. - mówi Tadeusz Peszek, prezes Miejskiego Zakładu Komunalnego. - Ok. godz. 23 zapasy były na wyczerpaniu. Nie mieliśmy wyjścia trzeba było zakręcić ujęcia.
Do godziny 5. rano w niedzielę zbiorniki wody napełniły się ponownie i MZK odkręcił kurki. Na razie woda płynie w kranach normalnie, ale władze apelują do mieszkańców o oszczędne nią gospodarowanie.
- Jeśli upały jeszcze potrwają będziemy zmuszeni reglamentować wodę - zapowiada Peszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?