W mieście zapachniało już świętami

Akcja wycinania i transportu drzewka zajęła wczoraj służbom miejskim około godziny. Zamknięta ulica w środku dnia i wiszący w powietrzu świerk stał się przez krótką chwilę nie lada sensacją.
Ubieranie srebrzystego świerka odbywać się będzie dziś od samego rana.
- Znaleźliśmy darczyńcę, który zechciał nam ofiarować drzewko - mówi Maciej Jugo z Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.- Co roku szukamy takich osób, dla których pozbycie się drzewka nie będzie problemem, a wręcz może być przysługą. Stare, wielkie drzewa mogą bowiem zagrażać fundamentom domów, obok których stoją.
W tym roku darczyńcą był pan Stefan Zderski z ulicy Broniewskiego. - Pod tym drzewkiem bawiłem się razem z moim małym wnuczkiem, który ma dziś 26 rok - mówi właściciel świerka. - Wnuk rósł razem z tym drzewkiem, które przerastało go z dnia na dzień ciesząc nasze oczy.
- Niech teraz cieszy oczy innych - dodaje żona pana Stefana. - Oddajemy je po to, żeby miasto było piękne jak każdego roku. Przede wszystkim ku radości jego najmłodszych mieszkańców.
Dziś wieczorem podarowane przez państwa Zderskich drzewko rozbłyśnie światłem 500 lampek elektrycznych.