Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W myjni porysowali nam samochód. Ubezpieczyciel nie chce płacić

Karolina Jamróg
- Szkód nie pokryjemy z własnej kieszeni. Odszkodowanie nam się należy - mówi Piotr Ortyl.
- Szkód nie pokryjemy z własnej kieszeni. Odszkodowanie nam się należy - mówi Piotr Ortyl. Krzysztof Kapica
Porysowane szyby trzeba wymienić, a karoserię wypolerować. To skutek wizyty w automatycznej myjni w Mielcu. Firma ubezpieczeniowa nie chcę wypłacić odszkodowania.

Na myjni zawiódł sprzęt

Opel zafira należący do pana Waldemara Ortyla musi trafić do warsztatu. Ubezpieczyciel, firma Compensa nie chce zapłacić za szkodę ani złotówki. Pan Waldemar pojechał na myjnię przy stacji paliw BP w Mielcu. Korzystał z niej zresztą od kilku lat i nie miał żadnego problemu. Tym razem było inaczej. - Już na początku zorientowałem się, że coś jest nie tak. Szczotki kilka razy się zacinały, ale nie podejrzewałem, że to coś poważnego - mówi właściciel auta.

Tego samego dnia za kierownicę opla wsiadł Piotr, syn pana Waldemara. - Byłem odwiedzić brata w szpitalu w Tarnobrzegu. W czasie drogi powrotnej słońce padało na przednią szybę.

Wtedy zauważyłem, że jest cała porysowana i poobijana.

Wróciłem do domu i od razu pojechaliśmy z tatą na myjnię - wspomina pan Piotr.

Pan Waldemar zapewnia, że szkoda mogła powstać tylko tam. Samochód nie miał żadnej stłuczki, nikt go nie porysował. Kierownik myjni przyznał właścicielowi opla rację.

- Obejrzał samochód. Na początku nie dowierzał, że szyby porysowano w jego myjni. Ale w trakcie naszej rozmowy na zaplecze przeszedł pracownik. Powiedział, że kompresor miał ustawione zbyt wysokie ciśnienie. Kierownik słysząc te słowa od ręki spisał specjalny protokół, w którym przyznaje, że szkoda powstała właśnie tu - mówi właściciel samochodu.

Compensa mówi nie

Dwa tygodnie od spisania dokumentu w domu pana Waldemara pojawił się rzeczoznawca z firmy Compensa, w której ubezpieczona jest myjnia. - Miał przy sobie jakiś maleńki aparat. Zdjęcia porysowanej szyby robił pod światło. Nic dziwnego, że na tych fotografiach nic nie widać. To jakiś absurd - mówi pan Piotr, który był obecny podczas szacowania strat.

Wkrótce po tej wizycie właściciel opla otrzymał pismo z Compensy, która omówiła wypłaty odszkodowania.

W uzasadnieniu tej decyzji ubezpieczyciel przekonuje, że do uszkodzenia pojazdu doszło w innych okolicznościach i niemożliwe, żeby takie rysy pojawiły się na szybach po wizycie w myjni.

Rzecznik: rysy nie powstały w myjni

- Uszkodzenia są różnokierunkowe i nie powtarzają się cyklicznie, co wyklucza możliwość powstania ich podczas korzystania z myjni automatycznej, w szczególności w myjni wyposażonej w nowoczesne szczotki gąbkowe wykonane z miękkiej pianki, które nie rysują lakieru - twierdzi Tomasz Borowski, rzecznik prasowy Compensa Vienna Insurance Group.

Zdaniem rzecznika gdyby to szczotki zniszczyły szyby, rysy pojawiłyby się również na lakierze samochodu. Byłoby ich więcej i byłyby głębsze. - Rozbawiła mnie ta odmowa. Skoro ja mówię, że zniszczyli mi auto na myjni, a potwierdza to jej kierownik to nie rozumiem decyzji ubezpieczyciela. Ktoś chce mnie po prostu naciągnąć - mówi pan Waldemar.

Wymiana szyb dużo kosztuje

- Odszkodowanie nam się należy. Nie będziemy płacić za wymianę szyb z własnej kieszeni. Byliśmy przekonani, że Compensa wypłaci odszkodowanie. Nawet w salonie opla tak uważali. Umówiliśmy się nawet, że oni w salonie naprawią szkody, a rachunek wyślą Compensie - mówi pan Piotr.

Straty oszacowano na około 2 tys. zł. Choć zdaniem pana Piotra naprawa będzie jeszcze droższa. - Wymiana tylko tylniej szyby, bo ona jest w najgorszym stanie to koszt około 1,5 tys. zł - mówi mężczyzna. Pan Waldemar, który poprosił nas o pomoc w tej sprawie wyjaśnia. - Chciałem nagłośnić mój przypadek, bo na pewno nie jest odosobniony. Trzeba ostrzec ludzi przed firmami, które wyciągają pieniądze od ludzi - mówi. Mężczyzna złożył już odwołanie od decyzji ubezpieczyciela. - Ponownie badamy sprawę - potwierdza rzecznik Compensy. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24