Ogólnopolska impreza winiarska odbyła w Zielonej Górze.
- Konwent miał zinwentaryzować polskie winnice. Zebraliśmy się, żeby się poznać i wymienić doświadczenia. Co najważniejsze, oceniane wina robione są z winogron z własnych winnic - podkreśla Roman Myśliwiec, prezes Polskiego Instytutu Winorośli i Wina.
W konwencie wzięło udział prawie 50 winnic z całego kraju. Najwięcej, bo aż 13, z Podkarpacia. Pięciu naszych winiarzy do oceny zgłosiło 20 win. Wyroby z podjasielskich winnic: Golesz, Jasiel, Winnicy Płochockich i Zacisze, znalazły się w ścisłej czołówce.
- Wyraźnie czuć w nich region. Podkarpackie wina mają rozpoznawalny styl - twierdzi Wojciech Bosak, degustator i krytyk wina.
- Dla mnie najistotniejsza jest powtarzalność. Państwo Płochoccy pokazali, że wiąż się doskonalą. Ze słodkich win zdecydowanie najlepsza była "Jutrzenka" Romana Myśliwca, a z białych couve Wiktora Szpaka - twierdzi Tomasz Prange-Barczyński, red. naczelny magazynu "Wino".
Z regionu Zielonej Góry, gdzie tradycje winiarskie są najstarsze, jedynie wina z winnicy "Kinga" zostały ocenione na podobnym poziomie, co podkarpackie.
Podczas konwentu przygotowano również pisma do ministrów rolnictwa i finansów z apelem o przyspieszenie prac legislacyjnych w zakresie prawa winiarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?