Wszyscy wierzymy, że pokonamy Polonię, która jest mocnym, klasowym zespołem mającym jeden cel - awans do 1. ligi. My natomiast twardo stąpamy po ziemi; cel sportowy na ten sezon już zrealizowaliśmy, ale po cichu liczymy, że uda się sprawić niespodziankę w naszym półfinale. Na razie skupiamy się wyłącznie na meczu u siebie. Szykuje się naprawdę fantastyczne widowisko. W rundzie zasadniczej, po 14. biegach był remis 42:42, przegraliśmy ostatni i cały mecz. Każdy z naszych zawodników ma coś w niedzielę do udowodnienia. Myślę, że wszyscy pojechali trochę poniżej swojego potencjału. Jeżeli teraz ich forma wybuchnie, a pojedziemy bez presji, to mam nadzieję, że doczekamy się wygranej. Będzie bardzo ciekawie.
Co szefostwo klubu zrobiło, aby wygrać z Polonią?
Robimy„coś”systematycznie przez cały sezon. Zawodnicy mają na bieżąco regulowane wszystkie należności za faktury, które składają do klubu. Trener Janusz Ślączka zarządził trzy dni treningowe, w czwartek, piątek i sobotę. Zawodnicy mają różne plany startowe, będą więc dojeżdżać w kolejne dni. Będzie nowa twarz, mianowicie 23-letni Australijczyk z zębem, czyli Joshua Pickering, z którym mamy podpisany dwuletni kontrakt. On nie lubi, gdy ktoś mu dyktuje warunki, jest pewny, że ma miejsce na mecz z Polonią i na kolejny sezon. Wzoruje się na Jasonie Doyle’u. Powiedzieliśmy mu, Joshua wszystko w twoich rękach. Chcemy żebyś jeździł jak Jason Doyle.
Joshua to typ jokera. Nie wszyscy zawodnicy lubią wasz tor. Dlaczego?
Dołożyliśmy wspólnie z miastem wiele starań, aby ten tor był lepszy, ale wciąż jeszcze wiele pracy przed nami, by był jeszcze lepszy. Jeżeli zaś chodzi o opinie zawodników, to twierdzą oni, że na tym torze, długim i szerokim, jest bardzo duża prędkość na prostej i nie wszyscy mają odwagę, by - szczególnie w drugi wiraż - wchodzić z tą olbrzymią prędkością. Stąd lekko przymykają manetkę z gazem.
Juniorzy Patryk Rolnicki i Mateusz Świdnicki nie mają z tym problemu, nie ujmują gazu. Jak to jest?...
To prawda. Są to takie dwa nasze wilki. Kto wie, może w przyszłości będziemy nadal z nimi współpracować. Może nawet już w przyszłym sezonie, obaj to świetni zawodnicy, mają za cel, aby jak najlepiej się pokazać.
W niedzielę kibice mogą się spodziewać w składzie pary Świdnicki - Rolnicki
Tak, Mateusz Świdnicki został wypożyczony do naszego klubu. Zawodnik ten ze statusu gość - junior przeszedł do nas w ramach zwyczajnego wypożyczenia. Moim zdaniem, jeżeli chodzi o parę młodzieżową, szykuje nam się mocne uderzenie. Myślę, że w drugiej lidze jest to obecnie najmocniejszy duet młodzieżowców. Szkoda tylko, że Patryk Rolnicki, który po kontuzji nie jeździ jeszcze na 100 procent, ale z każdym dniem ma coraz więcej pewności siebie, ostatnie dni ma mocno zajęte. Jest w składzie na spotkanie z Polonią.
Jak wyglądają „samoloty” pozostałych zawodników?
Oby te samoloty pracowały na pełnych obrotach. Wszyscy zawodnicy jadą bez ciśnienia, chcą pokazać się, powalczyć także o kontrakty na przyszły rok. Mają więc wiele do wygrania.
Byłby fajna sprawa, gdyby Wilki utarły nosa faworyzowanej Polonii. Liczę na to?
Ja także na to liczę, a w głębi serca mocno w to wierzę. Drużyna z Bydgoszczy, choć ma wyrównany skład, jest do pokonania, czekam, że w niedzielę zrobimy to. Zapraszam kibiców na stadion, zachęcam do kupowania biletów w przedsprzedaży i sprzedaży internetowej. To będzie prawdziwy hit sezonu. Oczekujemy na dużą frekwencję naszych fanów.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA