Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Orlen Lidze lecą głowy trenerów. W Rzeszowie bez nerwowych ruchów

luci
Jak informuje zarząd Developresu, trener Marcin Wojtowicz nie musi się bać o swoją posadę.
Jak informuje zarząd Developresu, trener Marcin Wojtowicz nie musi się bać o swoją posadę. Bartosz Frydrych
Już dwóch trenerów z Orlen Ligi straciło posadę. Jak zapewnia zarząd Developresu SkyRes Rzeszów trener Marcin Wojtowicz o posadę na razie bać się nie musi.

Pierwszy - ze stołka trenera Budowlanych Łódź - wyleciał już dwa tygodnie temu Adam Grabowski. To raczej nikogo nie zdziwiło, bo celem łodzianek na ten sezon była czołowa czwórka, a drużyna regularnie gubiła punkty w meczach z ligowymi słabeuszami.

Większą niespodzianką było zwolnienie z Nafty Piła Dominika Kwapisiewicza. Od jego drużyny raczej nie oczekiwano walki o wysokie lokaty. Po pięciu porażkach Nafta wygrała swój pierwszy mecz - w Rzeszowie - ale w ostatniej kolejce uległa u siebie innemu nowicjuszowi w Orlen Lidze - KSZO Ostrowiec Św. - 1:3. To przelało czarę goryczy. Klub opublikował na swojej stronie komunikat, że kontrakt z trenerem Kwapisiewiczem został rozwiązany, a jego obowiązki powierzono dotychczasowemu asystentowi Łukaszowi Przybylakowi.

Również w Łodzi funkcję pierwszego trenera objął Błażej Krzyształowicz, asystent Grabowskiego. Nie wiadomo, na jak długo, bo w Łodzi pojawił się były trener Skry Bełchatów Jacek Nawrocki, który w Budowlanych będzie na razie koordynatorem.

Co z innymi? Poniżej oczekiwań spisuje się Legionovia pod wodzą Macieja Kosmola, a prowadzony przez Agatę Kopczyk Pałac Bydgoszcz wciąż nie poznał smaku zwycięstwa.

Fatalną serię ostatnio ma też Developres Rzeszów, który od trzech spotkań nie ugrał seta. Czy Marcin Wojtowicz może spać spokojnie? - Na pewno nie będziemy wykonywać nerwowych ruchów - wyjaśnia Wiesław Kozieł, wiceprezes Developresu. - Trener Wojtowicz ma obecnie pełne zaufanie. Cel drużyny został ustalony przed sezonem, i tego będziemy się trzymać.

- Ostatnio nie idzie nam najlepiej i nikt z tego zadowolony nie jest, ja również. Większość spotkań przegraliśmy, bo mamy dużo mniejszy potencjał niż nasi rywale. Jedynie porażka z Piłą nie była wkalkulowana, a ulegliśmy przez błędy własne - tłumaczy trener Wojtowicz, którego zespół w poniedziałek zagra z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24