O tym, że w PiS nadchodzi młodość wiadomo było od kilku miesięcy. A Maćkowiak to właśnie przedstawiciel politycznego młodego pokolenia lubuskiej prawicy. Ma dopiero 36 lat, ale w polityce nie jest anonimową postacią. W jesiennych wyborach parlamentarnych startował do Senatu RP, gdzie w okręgu zielonogórskim osiągnął wynik o blisko 800 głosów lepszy niż cała lista poselska PiS.
Potencjał więc jest i jak zapewniał prezes lubuskich struktur partii Marek Ast, w Prawie i Sprawiedliwości zdecydowanie stawia się na młodych ludzi.
- Komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości podjął już wstępne decyzje w sprawie list do części sejmików i kandydatów do części miast prezydenckich. Nasza zielonogórska drużyna do rady miasta jest formowana i są dziś z nami radni miejscy z przewodniczącym rady Piotrem Barczakiem. Zależy nam aby osiągnąć w najbliższych wyborach jak najlepszy wynik. Będziemy walczyli w każdej gminie i powiatach. Jeśli chodzi o Zieloną Górę to władze miejskie zdecydowały że spośród kandydatów postawimy na nowe otwarcie i młodość. Dlatego naszym kandydatem na prezydenta miasta została osoba młoda, ale już znana, czyli Grzegorz Maćkowiak. W wyborach do Senatu w rywalizacji z przedstawicielem ówczesnej zjednoczonej opozycji Grzegorz zaprezentował się bardzo dobrze. To osoba z ogromnym potencjałem. Przyszłość należy właśnie do takich ludzi. Do ludzi młodych – mówił poseł marek Ast.
Czytaj również:
Kandydat PiS Grzegorz Maćkowiak podkreślał, że decyzja o kandydowaniu na prezydenta Zielonej Góry nie była łatwa i zanim została podjęta była głęboko analizowana.
- Będę walczył o zwycięstwo w tych wyborach. Hasło naszej kampanii to „Metropolia Zielona Góra”, które uzupełniam o dwa słowa „ambitna” i „rozwijająca się”. Bo to Zielona Góra, w której wszyscy znajdą dla siebie miejsce. Nie możemy dziś pozwolić sobie na to, aby jako metropolia zostać w miejscu. Musimy bić się o wysokopłatne miejsca pracy. Zielonogórzanie muszą widzieć, że gonimy takie miasta jak Poznań i Wrocław. Mamy duży potencjał i dobre położenie geograficzne. Ale mamy dużo do zrobienia. Na szczegóły programu gospodarczego zapraszamy na konferencja prasowe, które będziemy organizowali podczas kampanii. Najważniejsze jednak jest to, aby zakończyć wojnę Janusza Kubickiego z Platformą Obywatelską. To się musi skończyć, bo traci na tym nasze miasto. Gwarantuję, że będę rozmawiał z każdym i liczę na debatę w sprawach ważnych dla zielonogórzan – podkreślał Grzegorz Maćkowiak.
Politycy PiS przypomnieli również, że w ostatnich latach do Zielonej Góry trafił ponad miliard złotych z rządowych dotacji i grantów. Poseł Jerzy Materna wskazywał, że politycy PiS nigdy nie zostawili władz miasta z jego problemami.
- Staraliśmy się, aby pieniądze na liczne inwestycje trafiały do Zielonej Góry i udało nam się to osiągnąć. Stąd pieniądze na odbudowę wiaduktu, obwodnicę południową, zachodnią oraz na likwidacje pogorzeliska w Przylepie. Widzimy, że zgoda buduje. Stawiamy dziś na młodego kandydata na prezydenta i na doświadczonych do rady miasta. To bardzo dobry zespół. Będziemy państwa przekonywać do naszej oferty i programu do Zielonej Góry – mówił poseł Materna.
Podpis: politycy PiS. Od lewej: Poseł Marek Ast, kandydat na prezydenta Grzegorz Maćkowiak i poseł Jerzy Materna
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?