Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W PlusLidze są już tylko bardzo ważne mecze. Asseco Resovia przed warszawską przeprawą z Projektem

bell
W listopadzie Asseco Resovia pokonała u siebie Projekt 3:0. W sobotę taki wynik jest marzeniem gości
W listopadzie Asseco Resovia pokonała u siebie Projekt 3:0. W sobotę taki wynik jest marzeniem gości Krzysztof Kapica
W PlusLidze wszystkie drużyny zaczęły już skrupulatnie liczyć punkty i kolejki, które pozostały do zakończenia rundy zasadniczej. Kilka zespołów wciąż liczy na miejsce w ósemce i udział w play-off. Zajmująca siódmą lokatę w tabeli Asseco Resovia mimo, że ósmy GKS Katowice wyprzedza o 5 punktów, musi się mieć na baczności. Inna sprawa, że resoviacy nie oglądają się za siebie, tylko patrzą w górę klasyfikacji.

- W sobotę gramy w Warszawie z Projektem. Będzie to dla nas bardzo ważny mecz, tak jak już wszystkie, które są przed nami - komentuje sytuację pod kątem zajęcia przez rzeszowski zespół jak najwyższej lokaty przed fazą play-off Piotr Maciąg, prezes Asseco Resovii.
Podobnie jak kibice ma niedosyt po ostatnim występie podopiecznych trenera Marcelo Mendeza w meczu z Treflem w Gdańsku. - Takie mecze martwią, ale musimy koncentrować się na tym, co przed nami, ponieważ jest to najważniejsze - podkreśla szef Asseco Resovii.

Rzeczywiście, nie czas rozpamiętywać tamten niefortunny, niedzielny występ i porażkę 2:3, ponieważ już w sobotę niezwykle ważne starcie z mającym punkt więcej i jedno spotkanie mniej, a plasującym się o miejsce wyżej Projektem. 13 listopada ub.r. w Rzeszowie było 3:0 dla Resovii, która rozegrała wtedy bardzo dobrą partię. Wygrana za trzy punkty w hali na Torwarze otworzy korytarz do dalszych starań o piąte miejsce, bo wyżej przed play-off podskoczyć będzie niezwykle ciężko. Chyba, że...

Projekt, który podobnie jak resoviacy, też gra w kratkę, również ma kłopoty zdrowotne. W środowy wieczór osłabiony brakiem czterech graczy w tym Bartosza Kwolka i Piotra Nowakowskiego przegrał sromotnie 0:3 mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Dynamem Moskwa, mistrzem Rosji. Wiele wskazuje na to, że na stołecznym boisku, w składzie teamu znad Wisłoka zobaczymy już Jakuba Kochanowskiego, który nie wystąpił w dwóch ostatnich pojedynkach . - Kuba już trenuje i jest duża szansa, że na mecz z Warszawą będzie już na 100 procent zdrowy - informuje Piotr Maciąg.

Drobny uraz leczy także Jakub Bucki. To dlatego nie zagrał w Ergo Arenie z Treflem. Powoli powraca do zdrowia. Czy już w sobotę będzie mógł zagrać w Warszawie, tego jeszcze nie wiadomo. - Pojedziemy do Warszawy bojowo nastawieni. Wszystko wprawdzie rozstrzygnie się w play-offach, ale chcemy wygrywać kolejne mecze. Każdy jest bardzo ważny dla nas i rywali. Będzie dobrze - wierzy prezes Piotr Maciąg.

Przed rzeszowską drużyną seria spotkań wagi ciężkiej. W tę sobotę (12.02, godz. 15.30) zagrają na wyjeździe z Projektem; w przyszłą (19.02; g. 14.45) podejmować będą PGE Skrę Bełchatów; w kolejną sobotę (26.02), w półfinale Tauron Pucharu Polski we Wrocławiu zmierzą się z lepszym z pary Jastrzębski Węgiel - Projekt i jeżeli wygrają nazajutrz wystąpią w finale; 5 marca powalczą w Lublinie (g. 17.30) o punkty PlusLigi; najprawdopodobniej 9 marca wystąpią w Radomiu i rozegrają zaległy pojedynek z Czarnymi. Inny zaległy mecz z Zaksą odbędzie się dopiero w drugiej połowie marca.

Ekipa Asseco Resovii wyjechała z Rzeszowa do Warszawy w piątek rano. Już piątek 20. kolejkę w PlusLidze rozpocznie ciekawy pojedynek LUK Lublin - PGE Skra Bełchatów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24