W pobliżu cmentarza piętrzy się dzikie wysypisko śmieci [ZDJĘCIA]

- Ludzie nagminnie wyrzucają tam śmieci - skarży się pani Agata, która poinformowała nas o problemie. - Teren cmentarza nie jest ogrodzony, obok grobowców jest mała ścieżka, a przy niej urwisko. To z niego zrzucane są wszystkie niepotrzebne rzeczy - informuje czytelniczka.

Jak twierdzi, śmieci w tym miejscu leżą przez cały rok, choć przy głównym wejściu na cmentarz znajduje się kilka kontenerów. Według niej to lenistwo ludzi sprawia, że odpadki zamiast do koszta lądują na pobliskich terenach zielonych.

- Przed nami święto Wszystkich Świętych. Niebawem ludzie zaczną sprzątać groby bliskich. Podejrzewam, że śmieci zamiast do kontenera znowu trafią w krzaki - dodaje zaniepokojona kobieta. Jak mówi, nie pomogły skargi składane w gminie, ani upominanie śmiecących.

Dlaczego urzędnicy do tej pory nie zareagowali? - Tereny przy cmentarzu należą do parafii, dlatego gmina nic nie może zrobić w tej sprawie - wyjaśnia Wiesław Wania, sekretarz gminy Błażowa.

O dzikim wysypisku śmieci postanowiliśmy porozmawiać z proboszczem tamtejszej parafii. - Od lat staramy się z walczyć z tym problemem. Co jakiś czas apeluję do parafian, by zużyte wkłady i znicze wyrzucali do kontenerów. Na cmentarzu zamontowaliśmy już jedną kamerę. W najbliższym czasie postawimy kolejną. Tylko w taki sposób będziemy w stanie złapać ludzi na gorącym uczynku i pociągnąć ich do odpowiedzialności. Na pewno przed Wszystkimi Świętymi będziemy apelować, by śmieci wyrzucać do kontenerów. Rozwiesimy również ogłoszenia - mówi ksiądz Jacek Rawski, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Marcina w Błażowej.

Zobacz także: Dziesiątki szczurów w centrum miasta. Na wrocławskim rynku zalegają martwe gryzonie