Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W podkarpackich szkołach i przedszkolach jest już ponad 2 tysiące dzieci z Ukrainy

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Dyr. Rząsa: Na Ukrainie dzieci idą do szkoły mając 6 lat. Po 12 klasach uczeń ma średnie wykształcenie
Dyr. Rząsa: Na Ukrainie dzieci idą do szkoły mając 6 lat. Po 12 klasach uczeń ma średnie wykształcenie Paweł Dubiel
Ministerstwo edukacji i nauki zachęca do tworzenia w szkołach oddziałów przygotowawczych dla uczniów z Ukrainy. Pierwsze takie powstały w Rzeszowie: dla siódmoklasistów w SP nr 16 i dla pierwszoklasistów liceów w ZSKU. Miasto przymierza się do otwierania kolejnych oddziałów w podstawówkach: od 1 do 6 klasy. W Przemyślu będą trzy.

Z danych podkarpackiego kuratorium oświaty wynika, że w przedszkolach w regionie mamy 221 dzieci z Ukrainy, punktach przedszkolnych - 22, podstawówkach - 1634, branżówkach - 10, liceach - 124, technikach - 14, szkołach policealnych - 2, zespole wychowania przedszkolnego - 1. To w sumie 2028 dzieci, choć ta liczba z dnia na dzień się zmienia.

W Rzeszowie jest 82 przedszkolaków z Ukrainy, do podstawówek zapisanych zostało 513, do ponadpodstawowych - 64.

- Otworzyliśmy dotąd dwa oddziały przygotowawcze dla uczniów starszych klas, nie mówiących i nie rozumiejących języka polskiego. Pierwszy w SP nr 16 dla 7-klasistów i drugi dla pierwszej klasy liceum w X LO w ZSKU - mówi Zbigniew Bury, dyr. Wydziału Edukacji w rzeszowskim Urzędzie Miasta. - Planujemy, prawdopodobnie od 1 kwietnia, utworzenie kolejnych w innych 6 szkołach podstawowych. W każdej po jednym. Dla oddziałów od 1 do 6.

Dorota Rząsa, dyrektor „szesnastki” w oddziale przygotowawczym ma 16 dzieci wiekowo z klas 7-8 (nie było sensu zapisywanie uczniów z Ukrainy do 8. klas, gdzie czekałby ich niedługo egzamin, a nie znają w ogóle języka polskiego).

- Mają 25 godzin lekcyjnych w tygodniu, w tym 6 języka polskiego, bo na to się głównie nastawiamy - tłumaczy. - Zatrudniliśmy nauczycielkę z Ukrainy, która za wschodnią granicą uczyła języka polskiego jako obcego. Poza tym przyjęliśmy też pomoc nauczyciela, która jest w klasie, gdy inni pedagodzy uczą i tłumaczy. Nasz oddział przygotowawczy powstał jako drugi w Polsce. Pierwszy w SP nr 221 w Warszawie, z którego dyrektorem mogłam skonsultować organizacyjne sprawy.

Dodaje, że zorganizowali też akcję pomocową dla uczniów, dzięki czemu można było wyposażyć dzieci w przybory szkolne, plecaki, stroje na wf i basen. Dzieci korzystają ze świetlicy, mają darmowe obiady.

- Dzieci radzą sobie z lekcjami. Rodzicom najbardziej zależy, by miały kontakt z rówieśnikami, a nie siedziały w domu i myślały o tym, jakie dramaty się u nich dzieją.

W SP nr 18 w klasach 1-6 jest 18 dzieci z Ukrainy, z tego 2 już wiadomo, że na stałe.

- Zapisywaliśmy po dwoje do danej klasy, by było im raźniej - mówi dyr. Grażyna Lachcik.- Wszyscy przyjęli ich z empatią. Aklimatyzacja nastąpiła szybko, chcą u nas zostać. Język polski staje się dla nich coraz łatwiejszy. Chodzą z ochotą na dodatkowe lekcje. Zorganizowaliśmy też spotkanie zapoznawcze dla rodziców.

W Tarnobrzegu zapisanych zostało 80 dzieci. Przemyśl ma ok. 150, w tym najwięcej w ZSO nr 2 z językiem ukraińskim - 117.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24