Legenda głosi, że przy kościele św. Jakuba w Sandomierzu rosną lipy, zasadzone przez św. Jacka korzeniami do góry. W związku z tym w Jarosławiu także będzie sadzona kolejna lipa, jak co roku. Z kolei pierogami św. Jacek miał karmić ludzi cierpiących głód.
Spotkanie Jacków, a także osób o imionach Jacenty i Hiacynt, zacznie się o godzinie 15.
- Pandemia rządzi się swoimi prawami, dlatego mamy przygotowane dodatkowe maseczki, rękawiczki, płyn do dezynfekcji, każdemu będzie mierzona temperatura
– mówi Jacek Marian Hołub, pomysłodawca spotkań Jacków w Jarosławiu.
Po zasadzeniu lipy w klasztornym ogrodzie, uczestnicy przejdą do bazyliki, gdzie wysłuchają dwóch prezentacji. Pierwsza pt. "Wszystkie Jacki to fajne chłopaki", a druga o historii jarosławskiej bazyliki. Potem przyjdzie czas na mszę, odprawioną przez kapłanów o imieniu Jacek.
- W tym roku nie będzie ucałowania relikwii, a jedynie rozdanie kłosów, a następnie wrócimy do ogrodu, na pierogi – mówi Jacek Marian Hołub. Kłosy pojawiają się dlatego, że dzięki modlitwom św. Jacka miało zostać uratowane zboże po burzy pod Krakowem.
Spotkania Jacków odbywają się w Jarosławiu od 2016 roku. W tym roku uczestnicy otrzymają też pierniki z napisem "Jacek-Placek".
Informacje o spotkaniu można uzyskać pod adresem mail: [email protected], lub przez tel. 502338847.
Zobacz też: Dominikanie z Łodzi malują murale na 800-lecie zakonu
Z Gwiazdami - Magdalena Ogórek - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?