Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek rozpoczyna się proces pięciu mężczyzn oskarżonych o skrzywdzenie nieletniej

Anna Janik
Krzysztof Kapica
W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie stanie pięciu mężczyzn oskarżonych o dokonanie czynów lubieżnych na 11-letniej dziewczynce.

Chodzi o sprawę, która światło dzienne ujrzała w grudniu ub. roku. Materiał dowodowy zebrany przez prokuraturę miał świadczyć o tym, że na przestrzeni kilku lat mężczyźni wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także tzw. innych czynności seksualnych z mającą wtedy 11 lat dziewczynką. Mężczyźni mieli od 44 do 60 lat. Jeden z nich to przyrodni brat 11-latki, reszta, jak podawała prokuratura, bliżsi bądź dalsi znajomi. Od początku nie przyznali się do zarzucanych im czynów.
Za czterema mężczyznami murem stanęli mieszkańcy wsi. Podczas spotkania zorganizowanego dla mediów przekonywali, że ci mężczyźni nie mogliby skrzywdzić dziecka.

Reprezentacja wsi ma pojawić się w sądzie

Mieszkańcy zamierzają też zjawić się na rozprawie, żeby również w ten sposób dać wyraz swojej solidarności z oskarżonymi. Jeżeli sąd - z uwagi na dobro dziewczynki - zdecyduje się wyłączyć rozprawę z jawności, będą musieli opuścić salę sądową.


Czytaj też: Mieszkańcy Malawy bronią oskarżonych o seks z 11-latką

Przypomnijmy, że do redakcji „Nowin” swoje oświadczenie przysłał też znany adwokat Aleksander Bentkowski. Jest obrońcą jednego z pięciu oskarżonych mężczyzn. W piśmie podał, że „biegły ginekolog bezsprzecznie wykluczył odbycie stosunku płciowego z pokrzywdzoną, jak również opinia biegłego nie potwierdziła dokonania innych czynności seksualnych względem niej”.

Prokuratura tych doniesień nie komentowała, zasłaniając się charakterem sprawy i dobrem dziewczynki. O niej samej wiadomo tyle, że mieszkała w rodzinie, która policji była dobrze znana. Policjanci wielokrotnie u niej interweniowali w związku ze zgłoszeniami kłótni, awantury pod wpływem alkoholu, kierowania gróźb karalnych i kradzieży.

Trzech mężczyzn od kilku miesięcy przebywa w tymczasowym areszcie. Wszyscy trzej na taką decyzję sądu złożyli zażalenia. Sąd je odrzucił. Wobec pozostałych mężczyzn sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.

Przestępstwo związane z naruszeniem wolności seksualnej i obyczajowości zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.


zobacz też: Europejski Nakaz Aresztowania dla Marka Falenty. "Poszukiwania rozszerzają się na kraje Unii Europejskiej"

Źródło:TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24